Wbrew pandemii. Wielka nadwyżka w handlu zagranicznym

Biznes
Wbrew pandemii. Wielka nadwyżka w handlu zagranicznym
Pexels/ freestocks.org
Największy wzrost eksportu zanotowano w przypadku dóbr konsumpcyjnych

Nadwyżka eksportu nad importem w naszym handlu zagranicznym w czerwcu wyniosła 11,9 mld zł i była prawie dwukrotnie wyższa niż maju. Równie dobry wynik zanotowaliśmy jedynie u schyłku 2019 roku. Co więcej, czerwcowa nadwyżka obrotów bieżących jest rekordowa w historii. Osiągnęła poziom 2,8 mld euro (12,6 mld zł) - o tyle więcej do Polski wpłynęło, niż wypłynęło.

Te wszystkie dane podał Narodowego Banku Polski.  W czerwcu wartość polskiego eksportu wyniosła 83,1 mld zł i była wyższa niż przed rokiem o 7,3 proc. Suma importu sięgnęła 71,2 mld zł, co oznacza spadek w porównaniu z czerwcem 2019 roku o 7 proc.

Wysokie saldo, ale nieduże obroty

Duża nadwyżka eksportu nad importem (11,9 mld zł) pozytywnie wpłynie na dynamikę PKB za drugi kwartał i przynajmniej częściowo skompensuje niekorzystny wpływ pozostałych czynników.

 

Znoszenie restrykcji epidemicznych wyraźnie poprawiło wyniki polskiego handlu zagranicznego, zarówno w przypadku towarów, jak i usług. Wciąż jednak obroty są mniejsze niż rok temu.

 

ZOBACZ: Bartosz Kapustka podpisał kontrakt z Legią Warszawa

 

Jak wynika z danych NBP, największy wzrost eksportu zanotowano w przypadku dóbr konsumpcyjnych, w szczególności wyrobów tytoniowych, odzieży, mebli oraz odbiorników telewizyjnych. Zwiększył się także eksport baterii samochodowych oraz silników do pojazdów hybrydowych.

 

Na spadek importu w znacznym stopniu wpływ miała obniżka cen paliw. Ropa naftowej były w czerwcu znacznie tańsza niż rok wcześniej. Do zmniejszenia importu przyczynił się także spory spadek przywozu samochodów i części motoryzacyjnych.

 

Sukces w usługach

 

W naszym handlu zagranicznym bardzo dobrze wypadła  w czerwcu sfera usług. Przychody polskich podmiotów z ich świadczenia zwiększyły się w porównaniu z majem o 600 mln zł, czyli o prawie 4 proc., choć wciąż były mniejsze niż przed rokiem o niemal 31 proc. Z kolei wydatki na usługi obce wyniosły nieco ponad 10 mld zł, co oznacza wzrost w porównania z poprzednim miesiącem o ponad 16 proc. Jednak ich poziom jest skromniejszy niż przed rokiem o 26 proc. (o 3,5 mld zł).

 

ZOBACZ: Gwiazdy Instagrama. Rekordzista dostaje milion dolarów za post

 

Dodatnie saldo w usługach wyniosło w czerwcu 6,1 mld zł i było nieznacznie wyższe niż w maju, ale o 38 proc. mniejsze niż  12 miesięcy temu.

W przypadku eksportu usług spadek obrotów sięgający 15,5 proc. zanotowano w zakresie transportu. O dwie trzecie zmniejszyły się przychody z usług związanych z podróżami zagranicznymi, a w pozostałych sferach regres przekroczył 22 proc.

 

ZOBACZ: Bardzo drogie złoto i srebro. To nie koniec wzrostu cen

 

Po sięgającym 24-25 proc. spadku eksportu i importu w kwietniu i maju, polski handel zagraniczny zdecydowanie się odradza, co dobrze wróży naszej gospodarce w najbliższej przyszłości. Wiele zależeć będzie jednak od  sytuacji gospodarczej na świecie - przede wszystkim w krajach Unii Europejskiej, a w szczególności w Niemczech.

 

Tekst powstał we współpracy z portalem comparic.pl

Roman Przasnyski
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie