Złodziej pomnika marszałka Rokossowskiego zatrzymany. Figura straciła głowę
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o kradzież pomnika marszałka Konstantego Rokossowskiego. Funkcjonariusze odzyskali głowę z mosiądzu. 34-letni mieszkaniec Legnicy usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna był wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży pomnika marszałka Konstantego Rokossowskiego w czwartek 30 lipca. Pomnik był częścią plenerowej ekspozycji Muzeum Miedzi, znajdującej się przy cmentarzu Armii Radzieckiej w Legnicy. Eksponat znaleziono po kilkunastu godzinach, przy czym statua została pozbawiona głowy.
Od tego czasu wyjaśnieniem kradzieży pomnika marszałka Rokossowskiego i poszukiwaniem brakującej głowy zajmowali się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Starty na prawie 100 tys. złotych
W poniedziałek oficer prasowa legnickiej policji podkom. Jagoda Ekiert poinformowała, że policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o kradzież pomnika.
- Jego zatrzymanie było utrudnione, bowiem mężczyzna nie przebywał w miejscu zamieszkania i ukrywał się przed funkcjonariuszami - podkreśliła. Jak dodała podkom. Ekiert, mieszkaniec Legnicy był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
- Funkcjonariusze zebrali obszerny materiał dowodowy i doprowadzili mężczyznę do legnickiej prokuratury, gdzie przedstawiono mu kilka zarzutów w warunkach tzw. recydywy. Cztery z nich dotyczą kradzieży samochodów oraz przyczepki samochodowej wraz z pontonem i akumulatorem. Kolejne zarzuty dotyczą kradzieży wykonanego z mosiądzu pomnika Konstantego Rokossowskiego oraz uszkodzenia ogrodzenia na Cmentarzu Komunalnym w Legnicy - wyjaśniła rzeczniczka. Zdaniem policji, łączne straty, które spowodował mężczyzna wynoszą blisko 100 tys. zł.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań
Podkom. Ekiert przekazała, że policjanci odzyskali brakującą część skradzionego pomnika. Odzyskali także dwa pojazdy i uszkodzone popiersie. Zaznaczyła również, że sprawa jest w dalszym ciągu rozwojowa i nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o aresztowaniu 34-latka na trzy miesiące. Za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
- Natomiast jeżeli podejrzany dopuszcza się tego czynu w warunkach powrotu do przestępstwa wówczas kara może wzrosnąć nawet do 15 lat więzienia - powiedziała policjantka.
Oburzenie rosyjskiego MSZ
Pomnik, według projektu Augustyna Dyrdy, został odsłonięty 4 listopada 1987 roku. Wojskowy został ukazany jako marszałek dwóch narodów. Ubrany jest w mundur radziecki, na lewej piersi widoczne są dwie Złote Gwiazdy Bohatera Związku Radzieckiego, którymi został odznaczony. W ręce trzyma polską buławę marszałkowską, a przez pierś ma przewieszoną wstęgę orderu Virtuti Militari.
Pomnik Rokossowskiego usunięto 20 października 1992 r. Po kilku latach figura wypożyczona została do prywatnego Muzeum Armii Radzieckiej i Wojska Polskiego w Uniejowicach koło Złotoryi. W 2019 r. powróciła do Legnicy, gdzie prezentowana była na wystawie plenerowej "Cień gwiazdy. Relikty legnickich pomników PRL-u", przygotowanej przez Muzeum Miedzi.
Oburzenie z powodu kradzieży pomnika marszałka Rokossowskiego wyraziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji, które zarzuciło władzom polskim przyczynianie się do "atmosfery wrogości wobec ZSRR i Rosji".