Wypadek w Śląskiem. Auto wjechało w matkę z trojgiem dzieci na pasach

Polska
Wypadek w Śląskiem. Auto wjechało w matkę z trojgiem dzieci na pasach
Śląska Policja
Auto wjechało w matkę z trojgiem dzieci na pasach

Za wykroczenie, a nie przestępstwo - spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym - odpowie 71-latek, który w piątek w Mikołowie (Śląskie) doprowadził do potrącenia trojga małych dzieci. Mężczyzna jadąc bmw uderzył w inny samochód, popychając go na przejście dla pieszych. Przez pasy przechodziła 35-letnia kobieta wraz ze swymi dziećmi w wieku 2, 4 i 5 lat.

W wyniku kolizji ucierpiały także dwie osoby jadące autem, w które uderzyło bmw. Jak przekazała w poniedziałek mł. asp. Ewa Sikora z mikołowskiej policji, wszyscy poszkodowani doznali na szczęście niezagrażających zdrowiu obrażeń, dlatego cała sytuacja została zakwalifikowana jako wykroczenie a nie wypadek.

 

Jak przekazała asp. Sikora, kierujący bmw, który stracił już prawo jazdy, usłyszy zarzut z art. 86 Kodeksu wykroczeń. Wcześniej trzeba przesłuchać wszystkich świadków i uzyskać pisemną opinię biegłego na temat obrażeń osób poszkodowanych – wskazała policjantka.

 

ZOBACZ: 14-latek potrącony na przejściu. Przechodził przez nie z rowerem

 

Zgodnie z art. 86 Kodeksu wykroczeń, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.

 

Śląska Policja

 

Kierujący byli trzeźwi

 

Do groźnej sytuacji doszło w piątek wieczorem na oznakowanym przejściu da pieszych na drodze krajowej nr 81, czyli tzw. wiślance. 35-letnia mieszkanka Mikołowa przechodziła przez przejście wraz ze swymi dziećmi w wieku 2, 4 i 5 lat. "Kierująca oplem 31-letnia mieszkanka Katowic jadąc lewym pasem ruchu zatrzymała się, aby ustąpić pierwszeństwa kobiecie z dziećmi. Pojazd jadący po prawej stronie również się zatrzymał. Gdy piesi weszli na przejście, jadący bmw 71-letni łaziszczanin, najechał na tył opla, który siłą odrzutu uderzył w pieszych" - opisują mikołowscy policjanci.

 

Śląska Policja

 

Poszkodowane zostały dzieci mikołowianki - z ogólnymi potłuczeniami maluchy trafiły do szpitala. Opieki medycznej wymagali także 45-letni pasażer opla oraz jego 8-letni syn. Także w ich przypadku obrażenia nie okazały się poważne. Kierujący samochodami uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi.

 

Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek, przewidywanie, zwalnianie przed przejściami i zatrzymywanie się, aby udzielić pierwszeństwa pieszemu.

zdr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie