Białoruś wybiera prezydenta. Rozpoczęło się głosowanie

Świat
Białoruś wybiera prezydenta. Rozpoczęło się głosowanie
PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich na Białorusi.

Na Białorusi rozpoczęło się głosowanie w wyborach głowy państwa. Niedziela jest właściwym dniem wyborów, który był poprzedzony przez pięć dni głosowania przedterminowego. Lokale wyborcze otwarto o godz. 8 czasu białoruskiego (godz. 7 w Polsce).

Zgodnie z konstytucją prezydent Białorusi jest wybierany na okres pięciu lat. Może nim zostać osoba w wieku co najmniej 35 lat, która posiada prawo wyborcze i na stałe mieszka w kraju od co najmniej 10 lat. W wyborach nie mogą startować osoby karane.

 

ZOBACZ W TYGODNIKU: To może być krwawa niedziela

 

Kandydatami w wyborach są urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, tłumaczka i żona zatrzymanego blogera Swiatłana Cichanouska, była deputowana Hanna Kanapacka, współprzewodniczący ruchu Mów Prawdę Andrej Dzmitryjeu i lider Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady Siarhiej Czeraczań.

 

Wideo: Michał Kacewicz o wyborach na Białorusi 

  

 

Babaryka nie został zarejestrowany

 

Jako kandydata w wyborach nie zarejestrowano byłego szefa Biełhazprambanku, Wiktara Babaryki, któremu władze zarzucają malwersacje finansowe i który przebywa obecnie w areszcie. Centralna Komisja Wyborcza odmówiła także rejestracji Walerowi Capkale, podważając ponad połowę zebranych przez jego komitet wyborczy podpisów poparcia.

 

ZOBACZ: "Alternatywne liczenie głosów" na Białorusi. UE wzywa do uczciwych wyborów

 

Alaksandr Łukaszenka startuje w wyborach po raz szósty i po raz piąty ubiega się o reelekcję. Jest prezydentem od 1994 r. Pozostali kandydaci wcześniej nie uczestniczyli w wyborach.

 

Głosowanie będzie przeprowadzane w 5767 lokalach wyborczych, z których 44 utworzono poza granicami kraju.

 

Uprawnionych do głosowania jest 6,9 mln.

 

Głosowanie przedterminowe

 

Głosowanie przedterminowe odbywało się od wtorku do soboty. W ciągu pierwszych czterech dni głosowania frekwencja wyniosła według CKW 32,34 proc.

 

Po zwycięskich dla Łukaszenki wyborach w 1994 r. zachodni obserwatorzy nie uznali żadnych wyborów na Białorusi za zgodne ze standardami OBWE.

 

ZOBACZ: Współpracowniczka Cichanouskiej zatrzymana. Kolejne zatrzymanie przed wyborami na Białorusi

 

W czasie obecnej kampanii wyborczej władze wyjątkowo brutalnie traktowały swoich oponentów. Od 6 maja do 5 sierpnia zatrzymano ponad 1360 osób – podało centrum ochrony praw człowieka Wiasna. Wśród nich są politycy, aktywiści, uczestnicy pokojowych protestów, blogerzy, dziennikarze, obserwatorzy obywatelscy.

 

W areszcie w związku z zarzutami karnymi przebywają m.in. niedoszły kandydat w wyborach Wiktar Babaryka oraz dwaj szefowie komitetów wyborczych Eduard Babaryka i Siarhiej Cichanouski. Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali dotąd za więźniów politycznych 26 osób. W piątek zatrzymano szefa sztabu Siarhieja Czeraczania, w sobotę – kierującą sztabem Cichanouskiej Maryję Maroz.

 

Według agencji Interfax Zachód wstępne wyniki wyborów powinny być ogłoszone w poniedziałek rano.

msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie