Kolejny wypadek na Tour de Pologne. Kolarz przetransportowany helikopterem do szpitala

Polska
Kolejny wypadek na Tour de  Pologne. Kolarz przetransportowany helikopterem do szpitala
mickaeldelage.e-monsite.com
Kolarz został przetransportowany helikopterem do szpitala w Bielsku-Białej

Do wypadku kolarza doszło na trzecim etapie wyścigu, w rejonie miejscowości Porąbka w powiecie bielskim. Został on przetransportowany helikopterem do szpitala w Bielsku-Białej z podejrzeniem urazu głowy i kręgosłupa - poinformowało RMF FM. Dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang powiedział Polsat News, że doszło do "zwykłej kraksy". Piątkowy odcinek imprezy wygrał Ekwadorczyk Richard Carapaz.

- To była normalna kolarska kraksa. Zawodnik jechał, wypadła mu kierownica z rąk, zrobił fikołka. Oczywiście potłukł się, ale żeby go zabezpieczyć, odwieźliśmy go do szpitala w Bielsku-Białej helikopterem. Teraz jeszcze czekamy na jakieś informacje. Nie stracił przytomności, jest tylko poobijany. Użyliśmy wszystkiego, co najbardziej potrzebne, żeby zadbać o jego zdrowie - powiedział w Polsat News dyrektor wyścigu Czesław Lang.


- Tych kraks będzie jeszcze dużo. Było kilka drobniejszych kraks, ale to jest kolarstwo. Kraksa jest wpisana w życie kolarza - powiedział Czesław Lang.

 

WIDEO - Dyrektor wyścigu Czesław Lang o piątkowej kraksie na trzecim etapie Tour de Pologne

  

Francuz wypuścił kierownicę i "zrobił fikołka"

 

Według radia wyścigu wypadkowi uległ Francuz Mickael Delage z ekipy Groupama-FDJ. Zespół w którym jeździ zawodnik, poinformował na Twitterze, że kolarz jest przytomny.

 

 

Zawodnik w czwartek obchodził 35. urodziny.

 

 

Trzeci etap Tour de Pologne rozpoczął się w Wadowicach. Kolarze mieli do pokonania 203-kilometrową pagórkowatą trasę do Bielska-Białej. Ostatecznie piątkowy odcinek wyścigu wygrał Ekwadorczyk Richard Carapaz.

 

"Jest przytomny i spełnia polecenia"

 

Już pierwszego dnia wyścigu w środę tuż przed metą w Katowicach doszło do innego wypadku.

 

Holenderski kolarz Fabio Jakobsen, spychany przez swojego rodaka Dylana Groenewegena na prawą stronę jezdni, uderzył z ogromnym impetem w barierki i wyłamał je, zderzając się z sędzią obsługującym fotokomórkę.

 

Tuż po wypadku, Fabio Jakobsen przez godzinę był reanimowany na miejscu, a następnie trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu, gdzie przeszedł operację. Trwała ona do godz. 5:30 rano w czwartek.

 

ZOBACZ: Wypadek na Tour de Pologne. Kolarz Fabio Jakobsen wybudzony ze śpiączki

 

- Operacja była bardzo skomplikowana ze względu na uraz twarzoczaszki: okolic oczodołu, szczęki i żuchwy. Na szczęście nie doszło do obrażeń gałek ocznych - mówił dr Paweł Gruenpeter z sosnowieckiego szpitala.

 

W piątek ranny kolarz został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, w którą został wprowadzony. Lekarze poinformowali, że uratowało go to, że ma młody, wysportowany organizm.

 

- Holenderski kolarz Fabio Jakobsen, który uległ wypadkowi tuż przed metą pierwszego etapu Tour de Pologne, odzyskał przytomność - poinformował zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu Paweł Gruenpeter.

 

- Pacjent jest przytomny, spełnia polecenia, jest odłączony od respiratora. Ciśnienie jest prawidłowe. Jesteśmy dziś bardzo zadowoleni - powiedział podczas konferencji prasowej lekarz i dodał, że sportowiec może wyjść ze szpitala za dwa tygodnie.

 

WIDEO: konferencja szpitala ws. wybudzenia kolarza poszkodowanego podczas wyścigu Tour de Pologne

  

Śledztwo ustali przebieg wypadku

 

W czwartek katowicka Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Jakobsena oraz sędziego.

 

ZOBACZ: Prokuratorskie śledztwo w sprawie wypadku na trasie Tour de Pologne

 

Dzień później rzecznik prokuratury zapewniła, że śledczy przesłuchają wszystkich świadków. - Trudno na razie powiedzieć, ile to łącznie będzie osób - uściśliła Maria Zawada-Dybek.

 

Na razie śledczy rozmawiali z przedstawicielem organizatora oraz dwoma osobami z ekipy technicznej.

 

Rzeczniczka przekazała również, że śledczy nie mogli porozmawiać z poszkodowanym kolarzem oraz hospitalizowanym sędzią, bo nie pozwala na to ich stan zdrowia.

dk/hlk/ polsatnews.pl, RMF FM
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie