Bójka z użyciem maczet. Gruzini kontra Polacy

Polska
Bójka z użyciem maczet. Gruzini kontra Polacy
Polsat News
Grupa Gruzinów zaatakowała pięcioro Polaków w Krośniewicach

Grupa czternastu Gruzinów uzbrojona w maczety i siekiery zaatakowała w czwartek pięciu Polaków. Do brutalnej bójki doszło w Krośniewicach niedaleko Kutna (woj. łódzkie). Sprawcy napadu uciekli przed przyjazdem policji. Poszkodowani trafili do szpitala.

W niewielkich Krośniewicach (woj. łódzkie) w sobotni wieczór grupa Polaków została napadnięta przez 14 Gruzinów. Obcokrajowcy zaatakowali mieszkańców Krośniewic, czterech mężczyzn i kobietę, maczetami i siekierami. Wywiązała się bójka, w wyniku której ucierpieli Polacy.

 

Sprawcy napaści zdążyli uciec 

 

Świadkami zdarzenia byli okoliczni mieszkańcy. Wezwali na miejsce policję. "Wpłynęło zgłoszenie, nawet kilka zgłoszeń" - powiedziała mł. asp. Justyna Filipczak z policji w Kutnie. Początkowo mieszkańcy myśleli że w bójce uczestniczą obywatele ukrainy.

 

Policja wysłała na miejsce kilka patroli. Sprawcy jednak zdążyli uciec przed przyjazdem funkcjonariuszy. Jak zaznacza poszkodowanych w zdarzeniu było dwóch Polaków.

 

ZOBACZ: Spektakularny napad na jubilera. Staranowali drzwi autem, zabrali łup wart miliony

 

- Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce ujawnili dwie osoby poszkodowane, którym udzielili pomocy przedmedycznej do czasu przyjazdu karetki pogotowia - powiedziała Filipczak.

 

Atakowali maczetami i siekierami

 

Okoliczni mieszkańcy, świadkowie zajścia, nagrywali je. Dzięki tym nagraniom policji udało się ustalić, kim są napastnicy. Okazało się, że to grupa 14 Gruzinów, którzy zostali zatrzymani.

 

Zatrzymano łącznie czternaście osób. Wszystkim postawiono zarzuty udziału w bójce, za co grożą 3 lata więzienia. Prokuratura nie wyklucza, że oskarżenia będą poważniejsze. Możliwe są także kolejne zatrzymania. 

 

ZOBACZ: Uciekł ze szpitala z podejrzeniem koronawirusa. Znalazł się z maczetą na drugim końcu Polski

 

- Wszyscy podejrzani to cudzoziemcy, którzy przebywają w Polsce w związku z zatrudnieniem. Pracują w jednym z pobliskich zakładów, natomiast zakwaterowani dotychczas byli w hostelu na terenie Krośniewic - wytłumaczył Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. 

 

WIDEO: Reportaż Jacka Gasińskiego o ataku w Krośniewicach

  

Czternastu Gruzinów z zarzutami objętych zostało dozorem policyjnym i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych.

 

Do tej pory z nikim nie zaczynali

 

Mieszkańcy przypominają, że obcokrajowcy zza wschodniej granicy bywają w mieście często. Nie sprawiali dotąd większych problemów. 

 

- No bardzo niemiła sytuacja ogólnie. Nie powinno to być tak, bo nie czujemy się po prostu bezpieczni - mówi jedna z mieszkanek Krośniewic. 

 

ZOBACZ: Napadła 9-latka i ukradła mu 5 zł. Grozi jej 12 lat więzienia

 

Inny mieszkaniec wytłumaczył, że "przychodzą do sklepu. I nie ma, żeby tam z kimś zaczynali". 

 

Śledczy ustalają przyczyny bójki. Motywy nie są jeszcze znane.

laf/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie