"Znam jego cięty język i złośliwość". Budka odpowiada Czarzastemu
- Znam złośliwość i cięty język Włodzimierza Czarzastego. Myślę, że tutaj najlepszym sposobem jest otwieranie ramion i mówienie: "Włodek, jeszcze dużo rzeczy razem możemy zrobić" - tak Borys Budka skomentował w Polsat News krytyczne słowa lidera SLD o powstającym ruchu społecznym "Nowa Solidarność".
Czarzasty stwierdził w środę na antenie radia TOK FM, że odbywające się dzisiaj ruchy na polskiej scenie politycznej są dla niego nieczytelne. - Nie wiem, co chce zrobić pan Trzaskowski, nie wiem, co chce zrobić pan Budka, z którym ani ja, ani Władek Kosiniak nie mamy żadnego kontaktu. Nie wiem po prostu, co oni chcą zrobić - mówił.
ZOBACZ: Jaka będzie przyszłość Rafała Trzaskowskiego? Rzecznik PO zdradził plany
W ocenie wicemarszałka Sejmu nikt nie uwierzy w to, że Platforma Obywatelska pod przywództwem Borysa Budki zmieni się w ruch pod przywództwem wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego.
- Mówią media, mówią poważni - wydawałoby się - publicyści: "to jest ruch na miarę Solidarności". Jak ja to słyszę to myślę sobie to są jakieś jaja po prostu. To są jakieś opowieści głupków. Znowu będzie taka historia, że kogoś obraziłem, ale jak można inaczej nazwać kogoś, kto mówi, że ruch Trzaskowskiego na miarę wałęsowskiej Solidarności. Jak można to inaczej nazwać? To jest po prostu głupota - ocenił Czarzasty.
Deklaracja współpracy
- Zostawię to. Staram się ostudzić te emocje. Dobrym przykładem współpracy z całą Lewicą jest Senat. Chciałbym, żeby te relacje zachować - skomentował Budka na antenie Polsat News.
Przewodniczący PO zapewnił, że nie przejmuje się słowami wicemarszałka Sejmu. - Znam złośliwość i cięty język Włodzimierza Czarzastego. Myślę, że tutaj najlepszym sposobem jest otwieranie ramion i mówienie: "Włodek, jeszcze dużo rzeczy razem możemy zrobić" - dodawał.
Na pytanie, czy widzi Włodzimierza Czarzastego w powstającym ruchu Rafała Trzaskowskiego, Budka odpowiedział: "widzę Lewicę, jako partnerów, tak jak było w wyborach do Senatu". - Tak jak było z PSL i z niezależnymi samorządowcami. Ważne jest, by to porozumienie w Senacie utrzymać. Ważne jest, by pamiętać, że jak PiS zaserwuje zmianę okręgów wyborczych na mniejsze, naruszając zasadę proporcjonalności zapisaną w konstytucji, to będzie potrzebna dużo ściślejsza współpraca - mówił Budka.
- Najbliższa bitwa to będą media, to będzie samorząd i okręgi wyborcze, jeżeli Kaczyński stwierdzi, że mu się to opłaca, by wyeliminować mniejsze partie polityczne. Jako szef Platformy już deklaruję współpracę na partnerskich zasadach, z wszystkimi partiami opozycyjnymi - mówił Budka.
WIDEO: Borys Budka w programie "Gość Wydarzeń"
Czytaj więcej