Koalicja PSL- PiS? "Idziemy swoją drogą"

Polska
Koalicja PSL- PiS? "Idziemy swoją drogą"
PAP/Marcin Obara
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz

Idziemy swoją drogą, budujemy Koalicję Polską - oświadczył prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Stwierdził, że na posiedzeniu Rady Naczelnej nie było ani jednego entuzjasty koalicji z PiS. Podkreślił zarazem, że PSL nie będzie też przybudówką żadnej partii opozycyjnej.

We wtorek na Stadionie Narodowym w Warszawie zebrała się Rada Naczelna PSL. Po ponad czterech godzinach narady prezes ludowców wyszedł do dziennikarzy i poinformował, że wśród tematów znalazło się podsumowanie wyborów prezydenckich.

 

"Kurs budowy Koalicji Polskiej"

 

Kosiniak-Kamysz podziękował kolegom i koleżankom za szacunek i wdzięczność za jego pracę. - Ja oczywiście jeszcze raz mówię: ten wynik nie daje mi satysfakcji, ale napędza mnie do dalszej pracy, a dzisiejsze wsparcie od wszystkich, którzy występowali, też wyrażone w uchwale Rady Naczelnej o poparciu dla mnie, o wdzięczności za zaangażowanie, daje mi bardzo mocny mandat do dalszych działań, do budowania Koalicji Polskiej - powiedział.

 

ZOBACZ: Mastalerek o PSL: kierownictwo odkleiło się od swoich wyborców i samorządowców

 

Lider PSL powiedział, że ludowcy obierają "kurs budowy Koalicji Polskiej". -W której jest miejsce dla wszystkich podzielających nasze wartości oparte o program, o demokrację, ale też o państwo, które ma szacunek dla każdego człowieka, o braterstwo, ale braterstwo nie rozumiane przez to, że państwo za ciebie wszystko załatwi, tylko pomaga, kiedy ci jest ciężko, a nie przeszkadza jak sobie dobrze radzisz, jest przyjazne w każdy momencie, gdzie funkcjonujesz - podkreślał.

 

Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że PSL będzie szło swoją drogą, będzie szukać tego, co łączy i brać przykład z wyborów do Senatu. -Wtedy zachowując swoją podmiotowość opozycja wygrała wybory i nie była na jednych listach, była na różnych listach i ze sobą normalnie współpracowała - dodał.

 

"Będziemy bronić Mazowsza przed rozbiorem"

 

Prezes PSL poinformował, że ludowcy stoją także w obronie Mazowsza przed ewentualnym podziałem województwa. - Zapraszamy wszystkie siły demokratyczne do współpracy: wszystkie siły parlamentarne, ruchy społeczne, ruchy obywatelskie. Będziemy bronić samorządności, będziemy bronić prawa Polaków do samostanowienia, będziemy bronić Mazowsza przed rozbiorem - mówił.

 

Jak zaznaczył, "to nie jest obrona tylko i wyłącznie jednego z regionów i jego integralności, dwudziestu lat dorobku czy też wpływów podatkowych dla tej części, która wymaga większego wsparcia, ale to jest przede wszystkim w ujęciu ogólnopolskim: samorządności, prawa do samostanowienia o sobie".

 

"Nikogo na siłę nie będę trzymał"

 

Pytany, czy w poszerzonej Koalicji Polskiej jest miejsce dla byłego niezależnego kandydata na prezydenta Szymona Hołowni, prezes PSL odpowiedział, że zaprasza wszystkich, którzy podzielają poglądy ludowców, wartości i idee. - Z tego, co wiem, to Szymon Hołownia buduje swój ruch, swoją partię. Widzę tematy, które są nam bliskie, oczywiście, że tak - szczególnie sprawy zdrowej żywności, ochrony środowiska, sprawy szeroko pojętej ekologii, ale także tego, że przyłączy się razem z nami do obrony samorządności w Polsce - mówił.

 

Kosiniak-Kamysz przyznał, że w trakcie posiedzenia Rady Naczelnej była dyskusja dotycząca drogi PSL i jak dodał, nie było ani jednego entuzjasty koalicji z PiS. - Idziemy swoją drogą, budujemy Koalicję Polską, nie będziemy przystawką do PiS-u, ale nie będziemy też przybudówką żadnej partii opozycyjne  - podkreślał.

 

Mówił także, że były próby zachęcenia parlamentarzystów PSL do współpracy z PiS, ale - jak dodał - w jego ocenie to już osłabło.

 

Pytany o współpracę z Pawłem Kukizem, który po wyborach krytycznie odnosił się do jego wyniku, Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że był to jeden z tematów posiedzenia Rady Naczelnej. - Koalicja Polska jest przede wszystkich dla tych, którzy już dziś ją tworzą, czyli dla Kukiz'15 i Pawła Kukiza, ale musimy wzajemnie wyrażać dla siebie zawsze szacunek i to jest bardzo ważne - podkreślił.

 

ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz: nikogo na siłę nie będę trzymał w koalicji

 

- Nikogo na siłę nie będę trzymał, jak ktoś widzi inną drogę, ale będę ostatnim, który będzie chciał rozbijać Koalicję Polską. Uważam, że to jest wartość. Paweł Kukiz i jego postulaty są u nas w programie. Jest deklaracja Rady Naczelnej ze stycznia o wpisaniu demokracji bezpośredniej do statutu PSL - zaznaczył.

 

Kosiniak-Kamysz poinformował, że PSL uruchomiło kampanię sprawozdawczo-wyborczą, która zacznie się od września od zjazdów gminnych, potem będą zjazdy powiatowe i na koniec wojewódzkie. - Pewnie na początku przyszłego roku kongres, który wybierze nowe władze w Stronnictwie - powiedział.

 

Podkreślił też, że oprócz współpracy z Kukiz'15, Unią Europejskich Demokratów i środowiskami konserwatywnymi skupionymi wokół Marka Biernackiego, Koalicja Polska otwiera się na współpracę z bezpartyjnymi samorządowcami.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie