Podchodzą do fok i robią zdjęcia. Fokarium walczy z krnąbrnymi turystami

Polska
Podchodzą do fok i robią zdjęcia. Fokarium walczy z krnąbrnymi turystami
Polsat News
Pamiętajmy, że naszym zachowaniem narażamy zwierzęta na stres.

Podchodzą blisko, robią zdjęcia, a co więcej zachęcają do tego swoje dzieci. Fokarium na Helu walczy z krnąbrnymi turystami, którzy zapominają o tym, że w towarzystwie dzikich zwierząt należy zachować zasady bezpieczeństwa i odpowiednią odległość.

"W sieci pojawiają się kolejne filmy, na których ludzie podchodzą blisko do odpoczywających fok. Są wśród nich dzieci nagrywane przez rodziców. Jest to sytuacja podwójnie niebezpieczna" - alarmują w jednym z postów przedstawiciele fokarium.

 

Pamiętajmy, że naszym zachowaniem narażamy zwierzęta na stres. Z drugiej strony te urocze stworzenia mogą poczuć się zagrożone, co spowoduje, że będą bronić się przed człowiekiem.

 

ZOBACZ: Foka na gdyńskim skwerze. "Odpoczywa i wygrzewa futerko"

 

"Nie zbliżaj się! Pamiętaj - foka jest dzikim zwierzęciem, które przestraszone lub rozdrażnione może stać się bardzo agresywne i dotkliwie pogryźć!" - przypomina stacja morska.

 

Były obrzucane kawałkami drewna...

 

To nie pierwsze przypadki, kiedy obserwatorzy zwierząt stracili rozwagę na plaży. W maju Stacja Morska UG Hel poinformowała o przypadkach, gdzie małe foki były nękane przez ludzi - osoby, które przechadzały się w ich rejonie, obrzucały je kawałkami drewna.

 

- Plaża jest naturalnym środowiskiem dla fok. Wylegując się na piasku, odpoczywają, a ludzie nie dają im do tego prawa - mówiła w rozmowie z polsatnews.pl dr Iwona Pawliczka, dyrektor Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego na Helu.

 

- Foki żyjące w Bałtyku są objęte ścisłą ochroną gatunkową - przypomniała dr Pawliczka.

 

Wygrzewała się na skwerze

 

Kilka miesięcy temu jedna z fok została zaobserwowana w momencie, kiedy wygrzewała się na Skwerze Kościuszki w Gdyni.

 

Zwierzęta tego gatunku już od pewnego czasu były tam spotykane przez turystów i monitorowane na bieżąco przez wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF.

 

ZOBACZ: Foka na gdyńskim skwerze. "Odpoczywa i wygrzewa futerko"

 

- Nie wolno się do nich zbliżać ani ich płoszyć - podkreślała wówczas Paulina Bednarek ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, komentując zachowanie fok na gdyńskim skwerze.

ms/msl/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie