Już ponad 100 młodych żubrów na Podkarpaciu

Polska
Już ponad 100 młodych żubrów na Podkarpaciu
Pixabay/ skeeze
W Europie żyje obecnie około 8500 żubrów, tylko w 2019 roku przybyło ich tysiąc

Kończy się okres wycieleń u bieszczadzkich żubrów. Leśnicy oceniają, że w dziko żyjących stadach pojawiło się już ponad 100 młodych.

Jak poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Krośnie Edward Marszałek, czas przychodzenia młodych żubrów na świat rozciągnięty jest u tego gatunku aż do końca lata.

 

- Latem żubry przebywają w mniejszych stadach, tworzonych właśnie przez samice i cielęta. Stare byki trzymają się osobno, zaś młodsze tworzą wtedy tzw. grupy kawalerów, wiodące spokojny żywot aż do sierpnia, kiedy nastaje czas rui - wyjaśnił rzecznik.

 

Dodał, że u bieszczadzkich żubrów obserwuje się nieco rozregulowany i rozciągnięty w czasie okres godowy, stąd wydłużony jest też sezon wycieleń, które zaczynają się w maju i trwają do lipca, a pojedyncze narodziny obserwowane są nawet w sierpniu.

 

"W tym roku przychówek może być rekordowy"

 

- Krowy na czas połogu udają się w ustronne miejsca. Zaszywają się na kilka dni w gąszczu, by już po urodzeniu młodego żubrzątka i po dojściu przez niego do jako takiej sprawności, dołączyć do swych pobratymców. W wielu stadach obserwowany jest już powrót matek z przychówkiem, który w tym roku może być rekordowy i sporo przekroczyć liczbę 100 młodych - podkreślił Marszałek.

 

Jak zaznaczyła prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów prof. Wanda Olech z SGGW, to z jednej strony cieszy, ale z drugiej rodzi konsekwencje natury gospodarczej i budzi poważne obawy o zdrowotne aspekty, bowiem w tak dużych stadach bardzo łatwo o zagrożenie epizootyczne.

 

ZOBACZ: Niebezpieczne pułapki na quadowców. Ktoś rozstawia je w lesie

 

- Zależy nam na maksymalnym rozproszeniu stad i zachowaniu ich dobrej kondycji, a do tego niezbędna jest regulacja liczebności. Lepiej jest eliminować pojedyncze słabe osobniki niż całe stada w wypadku pojawienia się na przykład ogniska gruźlicy. Dziś na terenie nadleśnictw Baligród i Komańcza mamy już spory problem z żubrami dotkniętymi telazjozą - stwierdziła.

 

Zdaniem prof. Olech zapobieganie rozprzestrzenianiu się tej choroby jest niemożliwie przy tak dużej populacji. - Paradoksalnie żubr zagraża samemu sobie, musimy tą populacją sensownie zarządzać - dodała.

 

W ubiegłym roku w Europie przybyło 1000 żubrów

 

W Europie żyje obecnie około 8500 żubrów, tylko w 2019 roku przybyło ich tysiąc.

 

Również w zagrodzie pokazowej w Mucznem przyszedł niedawno na świat czwarty, ostatni ze spodziewanych tego roku, żubrzyk. Jego matką jest Stupna, która przyjechała z Francji w 2012 roku.

 

Jak podkreśliła Kaja Hrabal z Nadleśnictwa Stuposiany, w tym roku urodziły się dwie "dziewczynki" i dwóch "chłopczyków". - Pierwsze cielę pojawiło się 20 maja, drugie 13 czerwca, a trzecie 20 czerwca, a ten czwarty właśnie przed kilkoma dniami. Zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie na imiona, pod którymi młode żubry zostaną wpisane do księgi rodowodowej. Konkurs na imię trwa do końca lipca, zaś wyniki ogłosimy na początku sierpnia - powiedziała.

 

Szczegóły konkursu dostępne są na stronie internetowej nadleśnictwa.

 

Zagrodę od momentu jej otwarcia odwiedziło 970 tys. turystów. W tym roku leśnicy spodziewają się milionowego gościa. 

bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie