Awantura o Pałac Kultury w jego 65. urodziny. Burzyć, czy zostawić? Internauci podzieleni

Polska
Awantura o Pałac Kultury w jego 65. urodziny. Burzyć, czy zostawić? Internauci podzieleni
Twitter/Rafał Trzaskowski
Pałac Kultury od 65 lat stoi w centrum Warszawy. Nie milkną echa, że powinien zostać wyburzony

Dla jednych perła architektury, dla drugich symbol komunistycznego zniewolenia. Mija 65. rocznica ukończenia budowy i otwarcia Pałacu Kultury i Nauki, który na początku istnienia nosił imię Józefa Stalina. O "urodzinach" najwyższego budynku w Polsce wspomniała Karolina Gałecka, rzeczniczka stołecznego ratusza. Pod jej wpisem zaroiło się od komentarzy.

Pałac Kultury i Nauki powstał w centrum Warszawy po drugiej wojnie światowej. Komunistyczna propaganda przedstawiała budynek jako "dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego".

 

ZOBACZ: Od PZPR do "Solidarności". 16 lat temu zmarł Jacek Kuroń

 

Jego budowę, finansowaną przez Związek Radziecki, rozpoczęto w 1952 roku. Rok później, dzień po śmierci Stalina, ówczesne władze Warszawy postanowiły nadać mu imię sowieckiego dyktatora. Z niechlubnej nazwy zrezygnowano podczas "odwilży" w 1956 r. 

 

I Sikorski, i Macierewicz nie chcą Pałacu Kultury

 

Przez kolejne dekady PKiN przypominał o radzieckiej dominacji nad Polską Ludową. Po upadku komunizmu co jakiś czas pojawiają się głosy, by pałac zburzyć. Mówili o tym m.in. były szef MSZ Radosław Sikorski i były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. 

 

We wtorek minęło 65 lat od ukończenia budowy Pałacu, a w środę przypada rocznica jego otwarcia. Data była nieprzypadkowa - 22 lipca w PRL-u był Narodowym Świętem Odrodzenia Polski. Co roku, aż do zniesienia święta w 1989 r., tego dnia oddawano do użytku wielkie inwestycje.

 

O rocznicy otwarcia PKiN przypomniała na Twitterze Karolina Gałecka, rzeczniczka warszawskiego ratusza. 

 

"Dokładnie 65 lat temu otwarto Pałac Kultury i Nauki! Od tego czasu wyrosło mu naokoło trochę konkurencji, ale jest jedyny i wyjątkowy! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!" - napisała.

 

Burza po wpisie rzeczniczki ratusza 

 

Wpis Gałeckiej spotkał się ze skrajnymi komentarzami użytkowników Twittera. Część z nich uznało, że Pałac jest symbolem komunizmu i powinien zostać zburzony. 

 

"Najpiękniejszy widok (na PKiN) jest z Pałacu Kultury, bo to jedyne miejsce, z którego nie widać Pałacu Kultury" - napisała Marta Smolańska z Instytutu Pamięci Narodowej. 

 

 

Odpowiedział jej Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego. "I dlatego Pałac powinien zostać zburzony" - uznał. 

 

 

Tweetta rzeczniczki skomentował również Kazimierz Smoliński, poseł PiS. "Pani Rzecznik Trzaskowskiego świętuje rocznicę postawienia sowieckiego pomnika, który okupant pozostawił w centrum stolicy Polski. Okupanci zawsze stawiali pomniki w krajach podbitych. I takim pomnikiem niestety jest Pałac Stalin" - napisał. 

 

 

Pojawiły się również komentarze innych twitterowiczów, również krytyczne wobec Pałacu Kultury.

 

 

 

"Ocalał, bo ma uniwersalne przesłanie"

 

Budynek ma swoich obrońców. Rocznicy powstania PKiN poświęcił wpis Maciej Gdula z Wiosny Roberta Biedronia.

 

"Nawiedzeni antykomuniści chcieli go (PKiN - red.) burzyć. Ocalał, bo ma w sobie uniwersalne przesłanie o kulturze i nauce jako wspólnym dorobku całej ludzkości. Świadczą o tym m. in mniej znane rzeźby kobiet i mężczyzn różnych ras. Piękne!

 

 

Głos zabrała również rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska. Na wpis internauty, który określił Pałac jako "symbol zniewolenia i zdrady", odpowiedziała: "Nie zburzycie (go)". 

 

 

Gwiazdowski: rozbiórka Pałacu kosztowałaby tyle, ile budowa linii metra

 

Do sprawy odniósł się również Robert Gwiazdowski, prawnik i byli lider inicjatywy Polska Fair Play. Przypomniał, że koszt rozbiórki Pałacu Kultury byłby podobny do sumy, jaką stolica przeznaczy na zbudowanie całej II linii metra. 

 

 

Z kolei Radosław Sikorski przypomniał, co sądzi o tym, że PKiN nadal góruje nad Warszawą.

 

"Ruinę po wysadzeniu uporządkować można w czynie społecznym a materiał rozbiórkowy sprzedać na licytacji. Uprzednio usunięte okucia i marmur mają swoją wartość" - stwierdził były szef MSZ i polityk PO.

 

 

wka/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie