Senior skonał w płomieniach. Żona podpaliła go, bo chciał stworzyć nowy związek

Świat
Senior skonał w płomieniach. Żona podpaliła go, bo chciał stworzyć nowy związek
pxhere.com/
Zdaniem śledczych emerytka zaatakowała męża, a gdy nadal żył, oblała go benzyną i podpaliła.

Emerytka z Niemiec najpierw z zimną krwią uderzyła męża młotkiem w głowę. Gdy to nie doprowadziło do śmierci 73-latka, oblała go benzyną, a następnie podpaliła. W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Konstancji (Badenia-Wirtembergia) rozpoczął się proces kobiety.

84-latka jest oskarżona o morderstwo swojego męża. Do zdarzenia doszło w styczniu w pobliżu zachodniej części Jeziora Bodeńskiego. Seniorka miała najpierw pobić swojego męża młotkiem do mięsa. Mężczyzna zdołał jeszcze o własnych zawiadomić o ataku centralę pogotowia.

 

Oblała benzyną i podpaliła

 

Gdy rozmawiał przez telefon, oblała go benzyną i podpaliła, co doprowadziło do jego śmierci. 73-latek zmarł w wyniku odniesionych poparzeń i zatrucia dymem. Ogień zajął również część domu.

 

 

Zabiła, bo chciał stworzyć nowy dom?

 

Do makabrycznego morderstwa miała skłonić kobietę sytuacja życiowa - podejrzewa prokurator. Starsze małżeństwo miało już za sobą separację. Senior pozwolił jednak swojej byłej żonie mieszkać z nim pod jednym dachem - podał serwis "RTL".

 

ZOBACZ: Zabiła dwoje swoich dzieci. Sąd obniżył wyrok z dożywocia na 25 lat

 

Plany mężczyzny uległy jednak zmianie. Nosił się z zamiarem sprzedaży domu, bo zapragnął stworzyć nowy związek. To miało sprawić, że jego żona poczuła się zagrożona utratą miejsca zamieszkania i środków do życia.

 

Obrończyni 84-latki wnioskowała o zawieszenie procesu. Kristina Müller zaznaczyła, że przez pandemię Covid-19 oraz stan zdrowia jej klientki, nie miała wystarczająco dużo czasu, aby szczegółowo opracować linię obrony - informuje "Südkurier".

 

Oskarżona w zakładzie opiekuńczym

 

Oskarżona została poddana ekspertyzie psychiatrycznej. Specjalista Peter Winckler zdiagnozował u seniorki "niewątpliwe ograniczenia i nieprawidłowości poznawcze".

 

Dodatkowo ekspert stwierdził u kobiety "uszkodzenie mózgu z bardzo ograniczonymi zdolnościami sensorycznymi".

 

ZOBACZ: Rodzina zgłosiła zaginięcie 46-latka. Po 20 latach okazało się, że zabiła go żona

 

Poza tym potwierdził, że 84-latka ma problemy ze słuchem, a także poważne upośledzenie wzroku. Zdaniem biegłego nie może to jednak wskazywać na to, że seniorka jest "zagubiona, zdezorientowana lub wysoce obłąkana".

 

Kilka dni temu 84-latce zniesiono nakaz aresztowania. Oskarżona trafiła do zakładu opiekuńczego.

 

Sprawiała wrażenie zadowolonej

 

W związku ze sprawą przesłuchano strażaków, którzy brali udział w styczniowej akcji. Z zeznań funkcjonariuszy wynika, że na miejscu zastali kobietę na balkonie. Według ich relacji nie wyglądała na osobę, która szukała pomocy. Sprawiała raczej wrażenie nieobecnej i zadowolonej ze swojego czynu.

 

ZOBACZ: W. Brytania: 18-letnia Polka skazana na dożywocie. Zabiła swojego chłopaka ciosem w serce

 

Udział kobiety w procesie był ograniczony. Jak podaje miejscowa prasa, od czasu do czasu kontaktowała się jedynie ze swoją obrończynią.

 

Prosiła prawniczkę, by pomogła jej w korzystaniu ze słuchawek. Rozprawę zaplanowano na cztery spotkania. Do sprawy powołano 14 świadków - podały niemieckie media.

ms/hlk/ suedkurier.de, rtl.de
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie