Tylko jeden kandydat na karcie wyborczej. MSZ komentuje zdjęcia krążące po sieci
"Właśnie Polacy za granicą otrzymują swoje pakiety wyborcze. Oto przykłady z Londynu i Norwegii" - brzmi podpis pod zdjęciami, na których widać karty wyborcze z dwoma polami, przy których widnieje to samo nazwisko: prezydenta Andrzeja Dudy. "Idą po bandzie" - komentują internauci. Do sprawy odniósł się wiceszef MSZ. - To fejki i fotomontaże - przekazał polsatnews.pl Paweł Jabłoński.
W niedzielę Ministerstwo Spraw Zagranicznych informowało, że polska służba konsularna wysłała wszystkie pakiety do głosowania korespondencyjnego dla polskich wyborców, którzy mieszkają poza granicami kraju. Według resortu, pakietów jest około 480 tys.
Jak podkreślono, pakiety wysłano "znacznie szybciej niż w przypadku pakietów na pierwszą turę". "Dobry wynik jest dowodem ciężkiej i efektywnej pracy polskiej służby konsularnej, pracowników zatrudnionych w polskich placówkach dyplomatycznych i wolontariuszy" - dodano.
ZOBACZ: Praca w obwodowych komisjach wyborczych. Warszawa szuka chętnych
W sieci zaczęły się pojawiać zdjęcia kart do głosowania, które miały trafić do polskich wyborów w Londynie i Oslo. Na fotografiach widać karty, na których zamiast nazwisk dwóch kandydatów na prezydenta, widnieje tylko nazwisko jednego - Andrzeja Dudy.
Internauci informowali polsatnews.pl, że otrzymali zdjęcia kopert od znajomych mieszkających za granicą. Nie odpowiadają jednak na nasze prośby kontaktu z tymi osobami.
Do sprawy odniósł się wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. "To fotomontaż. Cieszę się, że mogłem pomóc. I uprzejmie proszę o powstrzymanie się od powielania fake newsów nt. wyborów" - napisał na Twitterze.
Chętnie wyjaśnię: to fotomontaż. Cieszę się, że mogłem pomóc. I uprzejmie proszę o powstrzymanie się od powielania #fakenews nt. wyborów. https://t.co/xBHKO9KQir
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) July 7, 2020
To samo stanowisko przekazał również polsatnews.pl. - To fejki i fotomontaże - stwierdził Jabłoński.
Czytaj więcej