Wyciągnął kobietę z tonącego auta. Bohaterski czyn 31-latka
Najpierw uderzyła autem w bariery, a później wjechała do stawu. Kiedy samochód znikał pod powierzchnią wody, na pomoc ruszył przejeżdżający obok kierowca. 31-letni mężczyzna wskoczył do wody, uwolnił uwięzioną w aucie kobietę i wyciągnął ją na brzeg.
Do zdarzenia doszło w piątek w powiecie świebodzińskim (woj. lubuskie). Między miejscowościami Pałck i Kije w osobowym hyundaiu prawdopodobnie pękła opona.
Kobieta, która kierowała autem straciła panowanie nad pojazdem. Najpierw samochód uderzył w bariery, a następnie wpadł do pobliskiego stawu. Auto szybko znalazło się pod wodą.
Całe zdarzenie widziało dwóch mężczyzn, którzy jechali do pracy. Jeden z nich - Karol Wesołowski - wykazał się bohaterską postawą i rzucił się na pomoc tonącej kobiecie. 31-latek wskoczył do stawu, dopłynął do pojazdu i uwolnił poszkodowaną, a następnie wyciągnął ją na brzeg. Kobieta trafiła do szpitala z lekkimi obrażeniami.