Premier Francji podał się do dymisji. Znamy nazwisko następcy
Premier Francji Edouard Philippe podał się w piątek do dymisji. Tego samego dnia prezydent Francji Emmanuel Macron mianował premierem Jeana Castexa - poinformował Pałac Elizejski.
Castex był odpowiedzialny za przygotowanie planu wyjścia kraju z kwarantanny związanej z epidemią Covid-19. Pełnił funkcję pełnomocnika rządu ds. wyjścia z kwarantanny od 2 kwietnia.
Sprawujący urząd premiera od 2017 roku Philippe podał się do dymisji w piątek rano.
Prezydent zapowiedział w czwartek, że na ostatnie dwa lata jego obecnej kadencji powołany zostanie nowy rząd. O dymisji premiera oraz niektórych ministrów jego rządu prasa spekulowała już od kilku tygodni.
Premier ma dużo większe poparcie w sondażach niż prezydent
Jak podaje stacja BFM TV, w piątek część ministrów została poinstruowana, by nie uczestniczyć w posiedzeniu rządu.
Premier odniósł znaczące zwycięstwo w niedzielnych wyborach samorządowych (II tura) we Francji. W Hawrze, gdzie startował, uzyskał 59 proc. głosów, pokonując Jean-Paula Lecoqa z Francuskiej Partii Komunistycznej.
Komentatorzy wskazują, że dobry wynik oznaczało de facto umocnienie pozycji premiera i potwierdzenie społecznej aprobaty dla jego rządu w kwestii zarządzania kryzysem Covid-19, co nie jest na rękę prezydentowi.
ZOBACZ: Francja będzie mniejsza? Jesienią referendum
- Zwycięstwo premiera stawia Emmanuela Macrona w kłopotliwej sytuacji – ocenił dyrektor badań w Narodowym Centrum Badań Naukowych (CNRS) politolog prof. Luc Rouban.
- Premier ma obecnie dużo większe poparcie w sondażach niż prezydent. Uważany za stabilnego i uczciwego, Philippe jest silny politycznie, był silny podczas kryzysu wywołanego pandemią, przez co trudno będzie go zastąpić na stanowisku, o czym od tygodni się spekuluje, zauważając napięcia między szefem rządu a prezydentem – wyjaśnił Rouban.
Macron w udzielonym w czwartek wywiadzie dla francuskiej prasy regionalnej mówił o nowym etapie rządzenia krajem i nowych celach oraz metodach; zapowiedział, że za odbudowę kraju po kryzysie będzie odpowiadał nowy zespół.
Macron poinformował również, że jedną z reform, które chciałby przeprowadzić w ostatnich dwóch latach swej kadencji, jest naprawa systemu emerytalnego.
"Francuzi oczekują poważnych zmian"
Kontrowersyjna ustawa wprowadzająca reformę emerytalną, którą forsował prezydent i rząd Philippe’a, utknęła w parlamencie i zaprzestano jej dalszego procedowania w związku z epidemią Covid-19.
Propozycja reformy spowodowała dwumiesięczne strajki związków zawodowych na przełomie roku oraz wywołała zdecydowany protest społeczny.
- Po wyborach samorządowych widzimy, że Francuzi oczekują poważnych zmian i równowagi między gospodarką a transformacją ekologiczną – skomentował dymisję premiera sekretarz generalny koalicji Zielonych "Europa Ekologia Zieloni" Julien Bayou.
Zieloni, jak wskazują komentatorzy, liczą na wejście do rządu po uzyskaniu dobrego wyniku w wyborach samorządowych.
Komentatorzy oceniają, że obecnie silną pozycję w oczach prezydenta i szansę na pozostanie w rządzie mają: minister obrony Florence Parly, minister ds. równouprawnienia Marlene Schiappa oraz minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire.
Czytaj więcej