Pekin narzuca nowe prawo. Protesty w Hongkongu
Tysiące Hongkończyków protestują w środę przeciwko nowemu prawu o bezpieczeństwie państwowym. Policja użyła gazu łzawiącego, gumowych kul i armatki wodnej. Zatrzymano ponad 300 osób, w tym dziewięć na mocy nowych przepisów – podają lokalne media.
Do godz. 20 czasu miejscowego (godz. 14 w Polsce) zatrzymano ponad 300 osób, w większości za udział w nielegalnym lub nieautoryzowanym zgromadzeniu – ogłosiła policja. Wśród nich była 15-letnia dziewczyna, która machała flagą z hasłem niepodległościowym.
W środę przypada 23. rocznica przekazania byłej brytyjskiej kolonii pod władzę komunistycznej ChRL.
A group of 87 people have been taken to police vehicles on Thomson Road, Wan Chai, on a day of protest against the national security law Beijing has imposed on Hong Kong.
— SCMP Hong Kong (@SCMPHongKong) July 1, 2020
Video: SCMP/Zoe Low pic.twitter.com/XCMmMdWhWp
Ugodzony ostrym narzędziem
Największe demonstracje odbywają się w okolicy Causeway Bay na wyspie Hongkong, gdzie protestujący zablokowali ruch na ulicach. Policja usiłowała rozgonić manifestacje przy użyciu gazu łzawiącego, armatki wodnej, gumowych kul, amunicji pieprzowej i gazu pieprzowego.
WIDEO: Protesty w Hongkongu. Materiał programu "Dzień na świecie"
Jeden z policjantów został ugodzony ostrym narzędziem w ramię, gdy próbował dokonać zatrzymania; osoby zgromadzone w okolicy nie pospieszyły mu z pomocą, a sprawcy zbiegli – poinformowała policja na Twitterze.
ZOBACZ: Chiński wyścig o idealnego jedynaka, czyli uciekające dzieciństwo
Na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych widać policjantów strzelających z armatki wodnej do dziennikarzy w żółtych kamizelkach odblaskowych, oznaczających prasę. Pojawiły się również opisy używania wobec dziennikarzy gazu pieprzowego.
Protests are raging again in Hong Kong as a new security law comes into effect.
— SkyNews (@SkyNews) July 1, 2020
Riot police are using pepper spray and tear gas to detain people, while shops and one metro train station are closed. Water cannon has also been fired.
More here: https://t.co/MTgHFQP2IJ pic.twitter.com/kHgEHXrwwD
"Wyzwolić Hongkong, rewolucja naszych czasów"
"Zatrzymano mężczyznę z flagą wzywającą do niepodległości Hongkongu" – napisała policja na Twitterze. Na zdjęciach dołączonych do wpisu widać mężczyznę w koszulce z hasłem "wyzwolić Hongkong, rewolucja naszych czasów", używanym przez prodemokratycznych demonstrantów w czasie wielomiesięcznych antyrządowych protestów. Obok niego na chodniku leży flaga ze słowami "niepodległość Hongkongu".
#BREAKING: A man was arrested for holding a #HKIndependence flag in #CausewayBay, Hong Kong, violating the #NationalSecurityLaw. This is the first arrest made since the law has come into force. pic.twitter.com/C0ezm3SGDm
— Hong Kong Police Force (@hkpoliceforce) July 1, 2020
ZOBACZ: 19-latek rozdawał antyrządowe ulotki w Hongkongu. Został zraniony nożem w szyję i brzuch
We wpisie podano, że mężczyzna został zatrzymany w okolicy Causeway Bay na wyspie Hongkong za trzymanie flagi nawołującej do niepodległości Hongkongu, co narusza prawo o bezpieczeństwie państwowym.
Kres wolności i praworządności
Nowe przepisy, wprowadzone w życie we wtorek wieczorem, przewidują karę nawet dożywotniego więzienia za przestępstwa związane z działalnością wywrotową, separatystyczną, terrorystyczną i zmowy z zagranicznymi siłami w celu podważenia bezpieczeństwa państwa.
Władze Chin twierdzą, że prawo pomoże odbudować w Hongkongu stabilność po wielomiesięcznych prodemokratycznych protestach, które regularnie przeradzały się w starcia z policją. Wicedyrektor chińskiego biura ds. Hongkongu i Makau Zhang Xiaoming określił te przepisy jako "prezent urodzinowy" z okazji 23. rocznicy przyłączenia Hongkongu do Chin. Lojalna wobec Pekinu szefowa administracji Hongkongu Carrie Lam oceniła w środę, że nowe prawo jest konieczne, by przywrócić stabilność w regionie. - Teraz, gdy już je mamy, będziemy je z determinacją egzekwować. Wierzę, że Hongkong przywróci wkrótce dobrą koniunkturę - powiedziała na konferencji prasowej.
ZOBACZ: Pizza jedzona pałeczkami, czyli wielkie wpadki znanych marek
Według opozycji nowe przepisy oznaczają jednak kres wolności i praworządności, które odróżniały Hongkong od Chin kontynentalnych i uznawane są za kluczowe dla jego pozycji jako międzynarodowego centrum finansowego. Narzucenie tego prawa Hongkongowi spotkało się z szeroką krytyką na świecie.