"Czas by Kaczyński zajął się wnukami". Tanajno chce pozbyć się polityków po 65. roku życia

Polska
"Czas by Kaczyński zajął się wnukami". Tanajno chce pozbyć się polityków po 65. roku życia
PAP/Wojciech Olkuśnik
Polityczna emerytura. Tanajno chce pozbyć się polityków po 65. roku życia

- W Polsce brakuje emerytury politycznej. Czas, by tacy ludzie jak Jarosław Kaczyński czy Grzegorz Schetyna (57 lat) zajęli się wnukami - powiedział w Gdyni Paweł Tanajno, kandydat na prezydenta. Zapowiedział rozpoczęcie zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o emeryturze, która "odbierze bierne prawo wyborcze osobom po 65. roku życia".

Tanajno zaproponował "wprowadzenie cenzusu wiekowego, zakładającego, że osoba po 65. roku życia utraci prawo wyborcze". Jego zdaniem to odświeżyłoby polską politykę. 

 

- Polecam analizę wieku polityków, którzy są najbardziej negatywnie postrzegani przez Polaków - przekazał ostatniego dnia kampanii wyborczej. 

 

ZOBACZ: Trzaskowski: przez ostatnie miesiące naszymi bohaterami byli nauczyciele

 

Zapewnił, że jako prezydent będzie taki projekt forsował w Sejmie, bo "pomoże on przywrócić normalność i pomoże wrócić na ścieżkę dobrobytu". 

 

- Czas by młodzi Polacy mieli więcej do powiedzenia, by starsze osoby odpoczywały, a nie zajmowały się regulowaniem życia Polaków - dodał. 

 

Wideo: Polityczna emerytura. Tanajno chce pozbyć się polityków po 65. roku życia 

  

 

W piątek w "Graffiti" przejście na emeryturę po wyborach Jarosława Kaczyńskiego wykluczył szef MON Mariusz Błaszczak. 

 

ZOBACZ: "Kłamstwa". Błaszczak o programie Trzaskowskiego w części dotyczącej wojska

 

W Polsce bierne prawo wyborcze do Sejmu ma każdy obywatel polski, który w dniu wyborów kończy 21 lat. W przypadku senatorów to 30 lat. Nie ma za to górnej granicy wieku, po przekroczeniu którego nie można kandydować.

 

 

 

ml/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie