Koronawirus na promie do Gdańska. Płynęło nim niemal 400 osób

Polska
Koronawirus na promie do Gdańska. Płynęło nim niemal 400 osób
Wikimedia.org/Vincent Öhlander Rice
W tej samej, w której płynął zakażony, były trzy inne osoby, z dwiema dotąd nie ma kontaktu

Sanepid poszukuje pasażerów, którzy 14 czerwca płynęli promu Nova Star z Nynashamn do Gdańska. U jednego z pasażerów zostało stwierdzone zakażenie koronawirusem SARS-CoV2. Na pokładzie promu było niemal 400 osób. Służby podkreślają, że dla większości z nich ryzyko zakażenia jest niskie.

Promem Nova Star obsługiwanym przez Polską Żeglugę Bałtycką płynęło ok. 400 pasażerów. Jeden z nich bezobjawowo przechodził koronawirusa. Dlatego służby sanitarne poszukują wszystkich współpasażerów, którzy mogli mieć z nim kontakt.

 

ZOBACZ: Plan na otwarcie dyskotek. Kawałek parkietu dla każdego


- Do państwowych wojewódzkich inspektorów sanitarnych i za ich pośrednictwem do wszystkich państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych zostało przekazane pismo informujące o sytuacji - mówiła w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu.

 

Dwie osoby z kabiny zakażonego poszukiwane

 

- To dane dotyczące podróży, dane z wywiadu przeprowadzonego z chorym, informacja o objęciu kwarantanną osób podróżujących w tej samej kabinie co chory i o niskim ryzyku narażenia innych pasażerów - dodała.

 

Kwarantannę przechodzi już osoba, która płynęła z zakażonym w jednej kabinie. Ale w tej samej były jeszcze dwie inne, z którymi dotąd nie ma kontaktu. 
 
 
To nie pierwszy taki przypadek. Promy, w przeciwieństwie do pociągów i samolotów, kursowały w czasie obostrzeń sanitarnych bez przerw. 
grz/ml/ trojmiasto.pl, "Dziennik Bałtycki", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie