Wybuch w fabryce cegieł na Dolnym Śląsku. Prokuratura wszczęła śledztwo

Polska
Wybuch w fabryce cegieł na Dolnym Śląsku. Prokuratura wszczęła śledztwo
Facebook/ OSP w Jaroszowie
W akcji ratunkowej brały udział dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz dziewięć jednostek straży pożarnej

Po wybuchu pyłu węglowego w piecu do wypalania gliny w Jaroszowie na Dolnym Śląsku poszkodowanych jest 10 osób; pięć z nich przebywa w szpitalu. We wtorek prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób.

Prokurator Rejonowy w Świdnicy Marek Rusin poinformował we wtorek, że śledztwo zostało wszczęte, by ustalić, czy do wybuchu pyłu węglowego w piecu, w którym wypalano glinę, doszło na skutek błędu ludzkiego.

 

- Po zebraniu wszystkich dowodów, dokumentacji technicznej i wyjaśnień świadków powołamy biegłego, który oceni, czy do takiego błędu ludzkiego doszło. Czy wybuch był spowodowany czynem zawinionym przez kogoś, czy był to nieszczęśliwy wypadek - powiedział prokurator.

 

10 osób poszkodowanych

 

Wyjaśnił, że po wybuchu w poniedziałek przeprowadzone zostały oględziny miejsca zdarzenia m.in. z udziałem biegłych z dziedziny pożarnictwa i inspektora Państwowej Inspekcji Pracy, zabezpieczono też dokumentację techniczną.

 

ZOBACZ: Wybuch gazu na Lubelszczyźnie. Trwa wyburzanie budynku

 

- Wiadomo, że w piecu odbywał się proces technologiczny wypalania. Gdy dochodzi do zbrylowania gliny, trzeba ją rozdrobnić i podczas takiego rozdrabniania doszło do wybuchu pyłu węglowego w tym piecu. Na podstawie zgromadzonych materiałów i wobec poważnych obrażeń poszkodowanych wszczęte zostało śledztwo w kierunku sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób - wyjaśnił prokurator.

 

Przekazał, że z 10 poszkodowanych osób pięć trafiło do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich, w którym leczy się oparzenia. Dwie z hospitalizowanych osób są w stanie ciężkim, a trzy w poważnym.

 

bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie