W nocy weszli na budowę elektrowni. Na wieży umieścili "przekaz dla rządu"

Polska
W nocy weszli na budowę elektrowni. Na wieży umieścili "przekaz dla rządu"
Twitter/Greenpeace Polska
Aktywiści wspięli się na ponad stumetrową wieżę

Aktywiści Greenpeace weszli we wtorek w nocy na plac budowy elektrowni Ostrołęka - poinformowała mł. asp. Aneta Waracka z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Dodała, że policjanci podejmowali próby negocjacji z aktywistami; na miejscu jest również policyjny zespół antykonfliktowy.

Jak informuje Greenpeace, grupa aktywistek i aktywistów wspięła się w nocy na ponad stumetrową betonową wieżę znajdującą się na placu budowy elektrowni Ostrołęka C, gdzie umieścili baner z napisem: "NIE dla gazu, NIE dla węgla. TAK dla zielonej transformacji". Na wieży planują umieścić napis: "Węgiel, gaz, kryzys klimatyczny".

 

ZOBACZ: Niemcy otworzyli nową elektrownię węglową Datteln 4

 

Aktywiści zaznaczają, że chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko nowym inwestycjom w paliwa kopalne, takim jak "wielkie bloki gazowe, które napędzają kryzys klimatyczny". Jak zaznaczają, takie bloki mają powstać m.in. w Ostrołęce i Dolnej Odrze.

 

 

"Naruszenie miru"

 

Jak poinformowała mł. asp. Aneta Waracka z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce aktywiści przebywają na wieży od godz. 3 w nocy. Teren został zabezpieczony przez policję.

 

- Przyjęliśmy również zawiadomienie o naruszeniu miru. Do chwili obecnej przesłuchiwaliśmy świadków, prowadziliśmy oględziny i inne czynności na miejscu - poinformowała Waracka.

 

ZOBACZ: Jasna deklaracja Hołowni w sprawie neutralności klimatycznej

 

Dodała, że policjanci podejmowali próby negocjacji z aktywistami. - Na miejscu jest obecny zespół antykonfliktowy, który próbuje rozmawiać z tymi ludźmi, ale nie podejmują z nami rozmów - powiedziała.

 

 

Blok opalany gazem

 

Greenpeace zaznacza natomiast, że na szczycie wieży będącej częścią nieukończonej budowy elektrowni Ostrołęka C aktywiści pozostaną tyle czasu, ile zajmie im umieszczenie przekazu skierowanego do rządu.

 

Z czwartkowej wypowiedzi prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka wynika, że spodziewa się on, że w ciągu półtora miesiąca dojdzie do podpisania umowy inwestycyjnej z wykonawcą w sprawie budowy w Ostrołęce bloku energetycznego opalanego gazem.

 

ZOBACZ: "Susza to nie tylko efekt klimatu, ale także zaniedbań. Rząd robi za mało"

 

W maju PKN Orlen zadeklarował wstępną gotowość bezpośredniego zaangażowania finansowego w budowę bloku w Elektrowni Ostrołęka, wyłącznie w przypadku zmiany założeń technologicznych dla inwestycji na technologię opartą na paliwie gazowym.

 

PKN Orlen ma 80 proc. udziału w kapitale zakładowym Energi, co odpowiada 85 proc. ogólnej liczby głosów na walnym. Energa posiada 50 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki Elektrownia Ostrołęka, która realizuje inwestycję budowy energetycznego bloku węglowego.

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie