Przez trzy lata płacił kartą zmarłego ojca. Na konto wciąż przychodził zasiłek z MOPS-u

Polska
Przez trzy lata płacił kartą zmarłego ojca. Na konto wciąż przychodził zasiłek z MOPS-u
Pexels (zdj. ilustracyjne)

72 zarzuty usłyszał mieszkaniec Tczewa (woj. pomorskie), który przez trzy lata płacił za zakupy kartą... zmarłego ojca.

Jak to możliwe? Wszystko z powodu zasiłku pielęgnacyjnego, który przez cały ten czas spływał na konto zmarłego. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie Dawid Krajewski przekazał, że 39-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.

 

Zakupy za 4 tys. zł

 

- W tym czasie mężczyzna zrobił zakupy na łączną kwotę 4 tys. złotych - mówił Krajewski. - Funkcjonariusze wczoraj zatrzymali 39-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego, którego podejrzewali o to przestępstwo. Mundurowi odzyskali i zabezpieczyli również kartę płatniczą - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Tczewie.

 

Na konto zmarłego w 2017 r. ojca co miesiąc wpływał zasiłek pielęgnacyjny. Policja podejrzewa, że rodzina zmarłego nie zgłosiła do MOPS śmierci mężczyzny i dlatego placówka opiekuńcza nadal realizowała przelewy. 

 

Postępowanie ws. zwrotu pieniędzy

 

MOPS nie odniósł się do sprawy 39-latka, wytłumaczył natomiast procedurę, do której dochodzi, gdy zasiłek pielęgnacyjny jest pobierany bezpodstawnie. - Z perspektywy ustawy o świadczeniach rodzinnych tę kwestię reguluje art. 30, który mówi, że osoba, która pobrała nienależnie świadczenia rodzinne, jest zobowiązana do ich zwrotu - powiedział polsatnews.pl Michał Kremer, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie.

 

- Podmiot prowadzący rachunek: bank czy też spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa, musi zwrócić z tych rachunków pieniądze organowi właściwemu - czyli podmiotowi, który wypłaca świadczenia. W tym przypadku kwoty zasiłku pielęgnacyjnego, które zostały przesłane po śmierci osoby uprawnionej - tłumaczył Michał Kremer.

 

- Jeśli w toku realizacji świadczenia poweźmiemy taką informację, występujemy do banku o zwrot przesłanych kwot. Jeżeli z jakiegoś powodu pieniądze nie mogą zostać odesłane, bank ma obowiązek wskazać osobę, która pobrała świadczenia i wówczas wszczynamy wobec tej osoby postępowanie ws. zwrotu należności - dodał kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie.

ms/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie