Koronawirus w fabryce mrożonek. Duże ognisko w woj. łódzkim

Polska
Koronawirus w fabryce mrożonek. Duże ognisko w woj. łódzkim
PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV/Zdj. ilustracyjne
Do tej pory koronawirusa wykryto u ponad połowy przebadanych osób

U 56 pracowników producenta mrożonek w Działoszynie (Łódzkie) potwierdzono koronawirusa – poinformowała w czwartek rzeczniczka wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska. W piątek w mieście ma zostać uruchomiony punkt typu drive thru do poboru próbek do badań na Covid-19.

Jak powiedziała Zalewska koronawirusem zakażonych jest 56 pracowników. Wyjaśniła, że do tej pory przebadano blisko 100 osób - wszystkich z jednej zmiany. Według mediów jedna z pracownic tej zmiany poszła z objawami grypy do lekarza. Okazało się, że choruje na Covid-19.

 

Zalewska dodała, że w piątek zbiera się powiatowy sztab kryzysowy z udziałem m.in. wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. Wszyscy, którzy mieli kontakt z zakażonymi zostali skierowani na kwarantannę.

 

ZOBACZ: Ognisko koronawirusa w Pliszczynie. Proboszcz podał wynik drugiego testu

 

Ze względu na sytuację epidemiczną wojewoda wnioskował do 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, aby w piątek uruchomić w Działoszynie punkt typu drive thru do poboru próbek do badań na Covid-19.

 

Media informują również, że wicestarosta pajęczański Paweł Sikora zapewnia - powołując się na służby sanitarne - że mrożony asortyment spożywczy z zakładów nie stanowi żadnego zagrożenia dla klientów.

 

W fabryce pracuje prawie 600 osób. Zakład nie przerwał pracy. Wprowadzono jeszcze bardziej restrykcyjne zasady. Budynki mają zostać zdezynfekowane.

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie