Leszek Miller: jeżeli w II turze będzie Rafał Trzaskowski, to zagłosuję na niego

Polska
Leszek Miller: jeżeli w II turze będzie Rafał Trzaskowski, to zagłosuję na niego
Polsat News
Leszek Miller: - Robert Biedroń nie powtórzy błędu Magdaleny Ogórek

- Konsekwentnie informuję, że w I turze będę głosował na Roberta Biedronia, a jeśli będzie w II turze, to z przyjemnością też. A jeżeli w II turze będzie Rafał Trzaskowski, to zagłosuję na niego - powiedział Leszek Miller pytany w "Gościu Wydarzeń", co robi dla kandydata Lewicy. Miller przyznał też, że największe szanse na wygranie wyborów ma prezydent stolicy, bo "jest świeżą obietnicą".

Dorota Gawryluk zapytała byłego premiera, co robi dla kandydata Lewicy w czasie gdy np. były szef Rady Europejskiej i dawny lider PO Donald Tusk zbiera podpisy dla Rafała Trzaskowskiego.

 

- Ja się nie przepracowuję, bo podpisy dla Roberta Biedronia zostały dawno zebrane. Ale jeśli jestem gdzieś w mediach, to konsekwentnie informuję, że w I turze będę głosował na Roberta Biedronia, a jeśli będzie w II turze, to z przyjemnością też - powiedział polityk lewicy.

 

Deklaracja Millera w sprawie drugiej tury

 

- A jeżeli w II turze będzie Rafał Trzaskowski, to zagłosuję na niego - zadeklarował Leszek Miller.

 

ZOBACZ: Budka: gdyby Morawiecki miał odrobinę honoru, podałby się do dymisji

 

Pytany, czy to wystarczy, bo wszyscy pomagają swoim kandydatom - Dorota Gawryluk zauważyła, że w czwartek bardzo mocno Andrzejowi Dudzie pomagał premier Mateusz Morawiecki. - A Robert Biedroń nie jest Aleksandrem Kwaśniewskim 2.0., choć bardzo by chciał być - zauważyła Dorota Gawryluk. 

 

- Nikt inny nie jest Aleksandrem Kwaśniewskim, poza Aleksandrem Kwaśniewskim, tak jak nikt inny nie jest Leszkiem Millerem, poza Leszkiem Millerem - odparł eurodeputowany. 

 

WIDEO: Rozmowa Doroty Gawryluk z Leszkiem Millerem w "Gościu Wydarzeń"
   

 

"Robert Biedroń nie powtórzy błędu Magdaleny Ogórek"

 

Polityk podkreślał, że Aleksander Kwaśniewski jest wzorem do naśladowania.

 

- Zwłaszcza, jeśli spojrzy się na obecnego prezydenta, który nie ukrywa swojej jednostronnej afiliacji politycznej - dodał Miller. 

 

Na pytanie, czy może nie zależy mu na wygranej Roberta Biedronia, bo niegdyś śmiano się z Leszka Millera i Magdaleny Ogórek, którą lewica zaproponowała na urząd prezydenta w wyborach w 2015 r., Miller odparł, że Ogórek nie spełniła oczekiwań ugrupowania.

 

- Gdyby pani Magdalena Ogórek stosowała się do zaleceń sztabu i prowadziła kampanię tak, jak jej sztab sobie to wyobrażał, to sytuacja wyglądałaby wtedy zupełnie inaczej. Robert Biedroń nie powtórzy tego błędu - stwierdził Leszek Miller.

 

"Wokół Rafała Trzaskowskiego jest pozytywne napięcie"

 

Komentując "manewr" premiera Morawieckiego, który niespodziewanie w czwartek złożył wniosek o udzielenie rządowi wotum zaufania przez Sejm, Miller ocenił, że "to było coś w rodzaju konwencji wyborczej PiS i pana Dudy, dla niepoznaki zwanej wotum zaufania dla rządu". 

 

Mateusz Morawiecki uzyskał wotum zaufania w Sejmie, jednak opozycja wykorzystała dyskusje nad wnioskiem do krytyki.

 

 

ZOBACZ: Tusk dla Polsat News: Morawiecki mówił mi, co sądzi o rządach PiS

 

Zdaniem Millera działania rządu, to odpowiedź na rosnący niepokój i notowania Andrzeja Dudy.

 

- Wokół Rafała Trzaskowskiego jest pozytywne napięcie, którego nie ma wokół Andrzeja Dudy - mówił były lider SLD. 

 

"Trzaskowski jest świeżą obietnicą"

 

Zapytany o to, kto ma największe szanse na wygranie wyborów prezydenckich Miller stwierdził, że tydzień temu uznałby, że obecnie urzędujący Andrzej Duda.

 

- Ale dzisiaj największe szanse na wygranie wyborów ma Rafał Trzaskowski - stwierdził Leszek Miller. - Jest świeżą obietnicą, mówi innym językiem, bardzo interesującym, bardzo ciekawym, wygląda świetnie, roztacza wokół siebie nimb Polaka Europejczyka - wyliczał powody swoich przewidywań   

grz/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie