Ostatnie takie nagranie z tygrysem tasmańskim. Ujawniono je po 85 latach

Technologie
Ostatnie takie nagranie z tygrysem tasmańskim. Ujawniono je po 85 latach
NFSA -National Film and Sound Archive of Australia
"Każda sekunda tego nagrania jest cenna" - mówi kurator archiwum

Publikujemy 21-sekundowe nagranie z ostatnim żyjącym wilkoworem taśmańskim. Pochodzi z 1935 r., zostało zdigitalizowane i odświeżone w rozdzielczości 4K - przekazało Narodowe Archiwum Filmu i Dźwięku Australii (NFSA). Widoczny na wideo tygrys tasmański o imieniu Benjamin zmarł kilkanaście miesięcy po sfilmowaniu.

Ujęcia przedstawiające ostatniego wilkowora tasmańskiego (zwanego powszechnie tygrysem lub wilkiem tasmańskim - red.), największego drapieżnego torbacza współczesnych czasów, nakręcono na potrzeby zapomnianego filmu podróżniczego "Tasmania the Wonderland". Na opublikowanym nagraniu widać jak zwierzę krąży po klatce w zoo w australijskim Hobart.

 

 

"Tygrys tasmański w dzisiejszych czasach jest bardzo rzadko spotykany, gdyż wypychany jest z naturalnego środowiska przez marsz cywilizacji" - mówi narrator. Głos prawdopodobnie należy do Sidneya Cooka, australijskiego filmowca żyjącego w latach 1873-1937. Przedstawiciele NFSA informują jednak, że odnaleziona klisza z filmem "Tasmania in Wonderland" jest niekompletna, brakuje w niej napisów końcowych.

 

"Każda sekunda cenna"

 

Benjamin zmarł w niewoli, 18 miesięcy po nagraniu, 7 września 1936 r. Do lat 60-tych pojawiały się niepotwierdzone informacje o odosobnionej populacji gatunku żyjącej w niedostępnych górskich rejonach Tasmanii. Oficjalnie gatunek został uznany za wymarły 1986 r.

 

 

Do dzisiejszych czasów zachowało się ok. 3 minut czarno-białego materiału filmowego. Do tej pory nie odnaleziono żadnego zapisu dźwiękowego odgłosów, które wydawały zwierzęta - zachowały się tylko ich opisy.

 

- Przez brak materiałów dokumentujących zachowanie wilkoworowatych sprawia, że każda sekunda tego filmu jest niezwykle cenna - skomentował cytowany w komunikacie prasowym kurator NFSA Simon Smith. - Jesteśmy podekscytowani tym, że możemy udostępnić ten nowy materiał osobom na całym świecie - zapewnił.

bas/ml/ polsatnews.pl, CNN
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie