Erotyczne lalki na trybunach. Udawały kibiców

Świat
Erotyczne lalki na trybunach. Udawały kibiców
Facebook/FC서울 (FC Seoul)
Władze klubu piłkarskiego przeprosiły za zaistniałą sytuację

Koreański klub piłkarski FC Seul przeprosił kibiców i media za umieszczenie na trybunach erotycznych lalek. W 2. kolejce ligi koreańskiej stołeczny zespół wygrał na własnym stadionie z Gwangju 1:0, ale największą uwagę skupiły manekiny, które zostały posadzone na pustych siedzeniach.

W oficjalnym komunikacie władze FC Seul przeprosiły za zaistniałą sytuację i zapewniły: "To nie były lalki erotyczne, a manekiny. Miały za zadanie udawać kibiców, których nie mogło być dzisiaj z nami".

 

Liga koreańska jest jedną z niewielu na świecie, która rozgrywa mecze. Z powodu pandemii koronawirusa większość rozgrywek jest zawieszona, a po ich wznowieniu kibice nie wrócą na razie na stadiony. Tak jest chociażby w Niemczech, gdzie w weekend ruszyła ponownie Bundesliga.

 

"To miał być element humorystyczny"

 

By tę pustkę zapełnić FC Seul postanowił umieścić na siedziskach lalki. "To miał być element humorystyczny, który miał trochę ożywić puste trybuny. A firma, która była odpowiedzialna za dostarczenie manekinów wielokrotnie nas zapewniała, że nie są to zabawki erotyczne" - napisano w komunikacie.

 

 

Klub jednak nie odniósł się do zarzutów, czemu większość lalek była kobietami i czemu została wybrana firma, która produkuje akcesoria erotyczne.

 

 

 

W Korei Południowej odnotowano dotychczas ok. 11 tys. przypadków zachorowań na koronawirusa i stwierdzono 263 zgony. Na całym świecie jest ok. 4,8 mln osób zakażonych, a ponad 316 tys. zmarło.

dk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie