Wicepremier Emilewicz o sytuacji na Śląsku. Jasna deklaracja

Polska
Wicepremier Emilewicz o sytuacji na Śląsku. Jasna deklaracja
PAP/Marcin Obara
Wicepremier Jadwiga Emilewicz gościem "Wydarzeń"

- To, że Śląsk stanie się polską Lombardią na razie nam nie grozi. Nowe przypadki zakażeń ograczniają się do konkretnych kopalń i rodzin górników. Prowadzimy szerokie badania przesiewowe, mamy nadzieje, że będziemy w stanie opanować poziom transmisji - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" wicepremier Jadwiga Emilewicz. Zapewniła, że na razie nie ma planów, by oddzielać cały region kordonem sanitarnym.

Prowadzący program Bogdan Rymanowski pytał minister rozwoju, czy rząd ma w planach postawienie kordonu sanitarnego wokół zagrożonych miejscowości.

 

ZOBACZ: Przerwa w kopalniach wydłużona o kolejny tydzień

 

- Tutaj wytyczne przedstawia minister zdrowia i komunikuje je premier Morawiecki. Liczba tych przypadków, które mamy jest zdecydowanie większa niż w całej Polsce, ale dobra informacja jest taka, że liczba tych przypadków w Polsce wyłączając kopalnie naprawdę maleje. Tu mamy do czynienia z konkretnymi zakładami pracy i transmisją od pracowników do ich rodzin. Wydaje się, że powinniśmy to opanować w sposób stosunkowo łatwy - zapewniła wicepremier.

 

- Nie mówimy tutaj o regionie. Mówienie, że cały Śląsk powinniśmy oddzielać kordonem sanitarnym, czy wyłączać jest zdecydowanie nieuprawomocnione - mówiła Jadwiga Emilewicz.

 

Pytana, czy problemy w kopalniach mogą wynikać z "problemów z nadzorem nad spółkami węglowymi", Emilewicz zapewniła, że "nie jej to oceniać". - Zajmuję się gospodarką, dostarczaniem płynności firmom oraz dostarczaniem możliwości utrzymania miejsc pracy. To nie jest mój obszar i moja dziedzina - odpowiedziała.

 

WIDEO: wicepremier Jadwiga Emilewicz była gościem programu "Gość Wydarzeń"

  

O terminie wyborów

 

Emilewicz odnosząc się do terminu wyborów prezydenckich zapewniła, że wszyscy chcą, by odbyły się one jak najszybciej, aby "utrzymać zapisy konstytucyjne". - Przypomnijmy, że mandat prezydenta wygasa 6 sierpnia. Dzisiaj nie ma powodów ku temu, by wybory nie zostały przeprowadzone przed tym terminem - mówiła, wskazując, że "stan epidemiczny" jest opanowany w wystarczającym stopniu.

 

- Pani marszałek Elżbieta Witek może ogłosić termin wyborów po opublikowaniu uchwały PKW. Z tego co mi wiadomo ta nie została jeszcze opublikowana - dodała wicepremier.

 

ZOBACZ: Nowy pomysł na wybory. Emilewicz o "mieszanym" systemie

 

Pytana, czy czas procedowania ustawy autorstwa PiS ws. wyborów nie był zbyt szybki (10 godzin - red.), Emilewicz zapewniła, że projekt przygotowywany w obozie Zjednoczonej Prawicy zawiera przepisy, które nie są "zupełnie nowe". - To jest m.in. przypomnimy głosowanie korespondencyjne na wniosek. Wybory będą się odbywać przy urnie dla wszystkich, którzy będą chcieli do nich pójść. Oczywiście z zachowaniem nowych wytycznych gwarantujących bezpieczeństwo zarówno osobom w komisjach, jak i głosującym. Te przepisy bazują na Kodeksie wyborczym - mówiła wicepremier.

 

- Tutaj opozycja krzycząca z trybuny sejmowej, ze ma mało czasu na prace, to ja zadaje sobie pytanie jaka jest intencja opozycji. Czy jest jej intencją przygotowanie nowych przepisów, czy też szukanie pretekstu na zmianę kandydata. Jeżeli chcemy rozmawiać o przepisach, to ja jestem na taką rozmowę gotowa - zapewniła minister rozwoju, dodając, że obóz rządzący "nie mówi nie" poprawkom, które zaproponuje Senat.

 

- My naprawdę jesteśmy otwarci na dialog - zapewniła.

 

"Odmrażanie" restauracji

 

Emilewicz odniosła się też do stanowiska Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ws. nowych wytycznych w otwieranych lokalach gastronomicznych. Prowadzący program zwracał uwagę, że przedsiębiorcy krytykują pomysły rządu dot. prowadzenia ewidencji gości i korzystania ze specjalnych aplikacji. - Padają się pytania, czy rząd chce realizować scenariusz z książki Orwella? - pytał Bogdan Rymanowski.

 

- Jestem zdziwiona tymi pytaniami, ponieważ wszystkie wytyczne i dla branży kosmetycznej i dla fryzjerskiej i restauratorów przygotowywane były w minionych tygodniach, były konsultowane z przedstawicielami branż. Zostały zaakceptowane i wypracowane wspólnie - mówiła wicepremier.

 

- Jestem zdziwiona tymi uwagami, ale oczywiście chętnie przyjmiemy je do wiadomości. Jeżeli będzie taka potrzeba, to mamy czas przed poniedziałkiem, aby jeszcze je skorygować - dodała Emilewicz.

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

bas/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie