"Mordercze szerszenie" w Europie. Nie żyje pszczelarz

Świat
"Mordercze szerszenie" w Europie. Nie żyje pszczelarz
Flickr/t-mizo
Gigantyczne szerszenie azjatyckie mierzą nawet 5 cm długości, a rozpiętość ich skrzydeł sięga blisko 8 cm

54-letni mężczyzna z Hiszpanii zmarł po ugryzieniu azjatyckiego szerszenia giganta. Jad tego owada może niszczyć czerwone krwinki człowieka, powodując niewydolność nerek i w efekcie śmierć.

54-letni pszczelarz z miejscowości Villestro w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii został zaatakowany przez szerszenia azjatyckiego gdy pracował przy swoim ulu.

 

ZOBACZ: Dwa miliony martwych pszczół. Sprawę wyjaśnia policja

 

Jak informuje dziennik Marca mężczyzna został ukąszony w okolice brwi. Nieprzytomnego pszczelarza leżącego na ziemi znalazł jego kolega. Na pomoc było jednak za późno. Przybyły na miejsca zdarzenia lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

 

Potrafi zlikwidować ul pszczół w ciągu kilku godzin

 

Według portalu euroweeklynews.com jest to pierwsza ofiara owada w Hiszpanii. Nie jest to jednak pierwszy taki przypadek w Europie. Kilka przypadków śmiertelnych po ukąszeniu szerszenia odnotowano w ostatnich latach we Francji. Szerszenie azjatyckie zaobserwowano również  w Portugalii, Belgii, Włoszech, Niemczech i w Wielkiej Brytanii.

 

Kilka dni temu "mordercze szerszenie" z Azji po raz pierwszy zostały zauważone w Stanach Zjednoczonych. Widziano je również w dwóch lokalizacjach w Kanadzie, w prowincji Kolumbia Brytyjska.

 

ZOBACZ: Szerszenie zaatakowały biegaczy przełajowych. 18 osób poszkodowanych

 

Gigantyczne szerszenie azjatyckie - znane również jako "mordercze szerszenie" oraz "zabójcy jaków" - mierzą nawet 5 cm długości, a rozpiętość ich skrzydeł sięga blisko 8 cm. Żywią się dużymi owadami, takimi jak: modliszki, osy, inne szerszenie, a także pszczoły.  

 

Są tak śmiercionośne, że tylko jeden szerszeń może zabić 40 europejskich pszczół miodnych w ciągu minuty, a niewielka ich grupa zdziesiątkować cały pszczelą rodzinę - urywając im głowy - i przejmując ul dla siebie. Zwłoki pszczół, pozbawione głów, szerszenie wykorzystują później do karmienia swoich młodych. 

 

Jad  groźny nawet dla zdrowego człowieka

 

Żądła szerszeni azjatyckich są wystarczająco długie i mocne, by swobodnie przebić się przez kombinezony pszczelarskie, dlatego mogą być śmiertelne dla ludzi - dawka ich jadu jest porównywana do dawki jadowitego węża. 

 

ZOBACZ: Leśniczy zmarł po użądleniu przez szerszenie

 

Najbardziej narażone są osoby z alergią, ale nawet zdrowy człowiek może zginąć po użądleniu z powodu działania neurotoksyny zwanej mandarotoksyną. Jad niszczy czerwone krwinki, powodując niewydolność nerek i w efekcie śmierć.

 

Azjatyckie gigantyczne szerszenie zabiły w 2013 r. w Chinach - w ciągu zaledwie trzech miesięcy - 42 osoby, a ciężko raniły 1675. Japończycy informują, że śmiertelne szerszenie zabiją w ich kraju 50 osób rocznie.

dk/ "Marca", "New York Times", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie