Górnicy zgodzili się na obniżkę wynagrodzeń. Na jeden miesiąc

Polska
Górnicy zgodzili się na obniżkę wynagrodzeń. Na jeden miesiąc
Polsat NEws
Porozumienie zakłada redukcję czasu pracy i wynagrodzeń w maju

W maju br. czas pracy i wynagrodzenia pracowników Polskiej Grupy Górniczej (PGG) będą obniżone o 20 proc. - zakłada porozumienie antykryzysowe, podpisane w piątek przez związkowców i zarząd firmy. Do 10 czerwca zarząd ma przedstawić stronie społecznej plan funkcjonowania PGG do końca tego roku.

Dzięki wdrożeniu rozwiązań zawartych w podpisanym w piątek porozumieniu spółka zyska ok. 125 mln zł, z czego ok. 70 mln zł to przewidywana rekompensata w ramach rządowej tarczy antykryzysowej, a 55 mln zł - oszczędność z tytułu zmniejszonych wynagrodzeń. Wraz z innymi elementami wdrażanego w firmie pakietu antykryzysowego, miesięczne oszczędności mają wynieść ok. 195 mln zł.

 

ZOBACZ: Katastrofa sektora usług w strefie euro. Polski nie ominie

 

Wcześniej zarząd proponował związkowcom zawarcie porozumienia w tej sprawie na trzy miesiące, od maja do lipca, uzasadniając to m.in. spadkiem obrotów w następstwie epidemii Covid-19. Choć ostatecznie związki zaaprobowały proponowane rozwiązanie jedynie na miesiąc, zarząd spółki oświadczył po podpisaniu dokumentu, że "wyraża zadowolenie i dziękuje za zmianę stanowiska stronie społecznej, która zgodziła się na zawarcie porozumienia".

 

Powstanie "plan funkcjonowania spółki"

 

- Porozumienie ze związkami zawodowymi pozwoli zrealizować pełny trzypunktowy pakiet działań osłonowych proponowany przez zarząd w połowie kwietnia. Osiągnięta zgoda daje nam możliwość skorzystania w maju ze wsparcia rządowego w ramach tarczy antykryzysowej - skomentował po piątkowych, zakończonych kompromisem, rozmowach prezes PGG Tomasz Rogala.

 

Jak zapisano w porozumieniu, 20-procentowa redukcja wymiaru czasu pracy będzie oznaczać wstrzymanie produkcji węgla w dniach 14, 15, 22 i 29 maja - kopalnie będą wówczas pracować tak jak w dniach wolnych od pracy. Jednocześnie zarząd PGG zobowiązał się do przedstawienia w terminie do 10 czerwca planu funkcjonowania spółki, z horyzontem czasowym do końca tego roku. Ustalono też, że strony przystąpią do rozmów na temat dalszego działania PGG.

 

ZOBACZ: Badanie: obniżka wynagrodzeń strategią połowy firm na pandemię, co czwartej - zwolnienia

 

Wcześniej związkowcy uzależnili zgodę na zawarcie porozumienia od przedstawienia szerszego programu naprawczego dla Polskiej Grupy Górniczej, oczekując, iż będzie on przedstawiony do 4 maja. Zarząd takiego programu nie przedstawił, tłumacząc, że byłoby to nieodpowiedzialne wobec nieprzewidywalności przyszłego zapotrzebowania na energię i węgiel. Ostatecznie osiągnięto kompromis polegający na uzgodnieniu, że powstanie "plan funkcjonowania spółki" do końca tego roku.

 

- Podpisaliśmy porozumienie w poczuciu odpowiedzialności za ok. 42 tys. miejsc pracy pracowników PGG i ich rodziny. Dzięki temu już w maju pracodawca będzie mógł skorzystać z pieniędzy z tarczy antykryzysowej. Dlatego podpisaliśmy porozumienie na jeden miesiąc, bo chcemy, żeby zarząd przedstawił - co też zostało wpisane do tego dokumentu - program restrukturyzacji. Zarząd zadeklarował, że przedstawi plan funkcjonowania PGG do końca 2020 r. - podkreślił po podpisaniu porozumienia szef górniczej Solidarności, a zarazem przewodniczący związku w PGG, Bogusław Hutek.

 

240 mln zł strat miesięcznie

 

- Na pewno nikt nie oczekuje, że przedstawią plan na dalsze lata, bo to jest w dzisiejszej dobie nierealne. Ale liczymy, że w czerwcu będziemy przynajmniej wiedzieć, jak dalej będzie funkcjonowała PGG i czy dotrwa w tej formie, w której jest, do końca roku. Wtedy rozpoczniemy dalsze rozmowy. Będziemy mądrzejsi o pewne dane i będziemy podejmować dalsze decyzje co do działań w Polskiej Grupie Górniczej - dodał związkowiec.

 

Hutek wyraził nadzieję, że w najbliższych tygodniach rząd uruchomi także tarczę antykryzysową dla dużych firm, z pulą ok. 25 mld zł, z czego mogłaby skorzystać również PGG. - Wtedy może będzie możliwość, by nie sięgać tak głęboko do kieszeni pracowników. Ale to wszystko jest przed nami - mówił lider górniczej "S".

 

ZOBACZ: Kryzys tylko w tym roku. Prognozy dla Polski

 

Porozumienie stanowi, że pracownikom będzie przysługiwało wynagrodzenie proporcjonalne do obniżonego wymiaru czasu pracy - składniki wynagrodzeń określone stawkami miesięcznymi ulegają pomniejszeniu o 20 proc. Proporcjonalnemu zmniejszeniu ulegnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie ustalone w porozumieniu z 21 lutego 2020 r., czyli po ostatnich podwyżkach wynagrodzeń w PGG. Dodatkowy dzień wolny nie będzie opłacany, a osoby pracujące wtedy przy zabezpieczeniu ruchu kopalni będą miały inny wolny dzień w ciągu tygodnia.

 

Wcześniej zarząd PGG podkreślał, że aby przetrwać najtrudniejszy okres, potrzebne jest wdrożenie oszczędności w okresie trzech miesięcy, w efekcie czego spółka zaoszczędziłaby ok. 585 mln zł. Wyliczono, że jeżeli firma nie podejmie proponowanych przez zarząd działań, a zapotrzebowanie na węgiel jeszcze spadnie, PGG będzie przynosiła 240 mln zł strat miesięcznie.

 

Jak poinformował w piątek Bogusław Hutek, związkowcy i kierownictwo PGG podpisali także notatkę, w której zarząd zobowiązał się do przygotowania od czerwca harmonogramu uruchamiania robót przygotowawczych w kopalniach - obecnie wstrzymanych. - To jest bardzo ważne, bo w maju roboty te zostały zawieszone, a każdy górnik wie, że jak nie ma robót przygotowawczych, to tak, jakby kopalnia musiała się zwijać - wyjaśnił szef górniczego związku, wyrażając nadzieję, że w czerwcu "wszystkie przodki w PGG zostaną uruchomione".

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie