Wielka mobilizacja opozycji. Posłowie przyjeżdżają do Sejmu

Polska
Wielka mobilizacja opozycji. Posłowie przyjeżdżają do Sejmu
Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz
Opozycja mobilizuje się przed głosowaniem ws. wyborów korespondencyjnych

Pomimo możliwości uczestniczenia w obradach Sejmu zdalnie, większość posłów opozycji przyjeżdża na czwartkowe obrady do Warszawy. - Zarządziłem mobilizację na głosowania - mówił w środę szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Sejm ma głosować nad ustawą ws. wyborów korespondencyjnych. O jej przyjęciu lub odrzuceniu może zdecydować kilka głosów.

Senat we wtorek wieczorem odrzucił ustawę ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Teraz stanowiskiem Senatu zajmie się Sejmu.

 

Do jego odrzucenia wymagana jest bezwzględna większość głosów w Sejmie - o jeden głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia. Część z nich zamierza głosować przeciwko odrzuceniu stanowiska Senatu.

 

ZOBACZ: Wypij: ws. wyborów zdecydowana większość posłów jest przy Jarosławie Gowinie

 

Zgodnie z harmonogramem obrad Sejmu, głosowanie ma odbyć się w czwartek rano.  Harmonogram, można jednak zmienić, dlatego opozycja chce być gotowa na wypadek, gdyby głosowanie przyspieszono i przeprowadzono np. jeszcze dziś wieczorem. 

 

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jeżeli tak się stanie i zostanie ono zaplanowane w czasie wieczornej debaty kandydatów na prezydenta, to on z niej zrezygnuje, by być w Sejmie.

 

ZOBACZ: Dzisiaj debata wyborcza. Kosiniak-Kamysz może z niej zrezygnować

 

Porozumienie w komplecie

 

Szef klubu Koalicji Obywatelskiej został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy posłowie KO stawią się na głosowania. - Zdecydowana większość posłów będzie tutaj w Sejmie. Jeżeli będzie kilka przypadków z przyczyn losowych, to będą oni przed swoimi tabletami, natomiast ja zarządziłem mobilizację i wszyscy przyjeżdżają do Sejmu - odpowiedział Budka.

 

Lider PO przekazał polsatnews.pl, że spośród 134 posłów Koalicji Obywatelskiej, około 20 ma głosować zdalnie. Pozostali są już w Warszawie.

 

Mobilizacje zarządziła także licząca 49 posłów Lewica. - Wszyscy są już w Sejmie poza czterema chorymi osobami, które głosują z domu - poinformowała Anna Maria Żukowska, rzeczniczka klubu.

 

W komplecie stawić mają się posłowie Porozumienia oraz Konfederacji. Zabraknąć ma z kolei jednego posła PSL-Koalicji Polskiej, który będzie głosował zdalnie.

zdrf/ml/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie