Karty do głosowania leżały na ulicy w Głogowie

Polska
Karty do głosowania leżały na ulicy w Głogowie
Zdjęcie ilustracyjne, fot. KWP Lublin

Na jednej z ulic Głogowa (woj. dolnośląskie) znaleziono karty do głosowania w wyborach korespondencyjnych planowanych na 10 maja. Nie jest jasne, czy karty są oryginalne. Sprawą zajęła się policja.

Karty wyborcze leżały na chodniku, jezdni i parkingu przy ul. Sienkiewicza w Głogowie. Kilkanaście sztuk takich dokumentów zebrali funkcjonariusze powiadomieni przez mieszkańców. 

 

- Leżały tutaj od wczoraj. Widziałam je już wieczorem. Myślałam, że to jakieś śmieci - powiedziała jedna z mieszkanek portalowi myglogow.pl.

 

ZOBACZ: Szef PKW: nie jest możliwe przeprowadzenie wyborów 10 maja

 

Niektórzy wzięli karty za świadectwa szkolne, bo z daleka wiać było na nich biało-czerwony pasek. Nie jest jasne, czy karty są oryginalne, czy też może ktoś je spreparował. Sprawę wyjaśnia policja. 

 

To drugi taki przypadek w Głogowie. W weekend podobne karty znaleziono w okolicy ul. Daszyńskiego. 

 

W ubiegłym tygodniu o wycieku kart do głosowania poinformował jeden z kandydatów na prezydenta Stanisław Żółtek. Poczta Polska zawiadomiła o sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

 

 

- Nie komentujemy doniesień medialnych - przekazał z kolei Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. 

 

Ministerstwo Aktywów Państwowych uznało pakiety za autentyczne. "Co ważne, pakiety wyborcze w świetle prawa jeszcze nimi nie są, bo ustawa wprowadzająca wybory kopertowe jeszcze nie weszła w życie, tak jak rozporządzenie określające wzór kart do głosowania" - zauważył portal RMF24.

grz/hlk/ myglogow.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie