Nie będzie kwarantanny dla pracowników transgranicznych? Tego chce kandydat Konfederacji
O zniesienie obowiązku kwarantanny dla pracowników transgranicznych zaapelował we wtorek kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. Poinformował także o utworzeniu internetowej petycji do premiera Mateusza Morawieckiego o przywrócenie małego ruchu granicznego.
Obecnie wracający z zagranicy, także polscy pracownicy zatrudnieni w sąsiednich miastach przygranicznych, obligatoryjnie kierowani są na dwutygodniową kwarantannę. Obostrzenia wprowadzone przez rząd są związane z epidemią koronawirusa.
Zdaniem Bosaka "sytuacja, w której rząd uniemożliwia realne zarobkowanie przedstawicielom polskich rodzin, jest nieakceptowalna". Jednocześnie wezwał do pilnej "zmiany prawa wynikającej z bieżącej sytuacji epidemicznej".
ZOBACZ: "Wpuśćcie nas do pracy! Do domu!". Protest pracowników transgranicznych
- Jeżeli możemy się przemieszczać między polskimi miastami, to także przedstawiciele organizmów miejskich położonych na granicy powinni mieć taką możliwość bez przechodzenia kwarantanny - podkreślił. - Nie musi to rodzić żadnych dodatkowych zagrożeń epidemicznych, można ograniczyć odległość, wprowadzić regulacje, że trzeba powrócić na tę samą stronę granicy w ciągu jednego dnia - dodał.
Internetowa petycja do Morawieckiego
Bosak poinformował na konferencji o uruchomieniu internetowej petycji do premiera Mateusza Morawieckiego ws. "zniesienia obowiązku kwarantanny dla pracujących przy granicy i niezwłocznego zezwolenia dla wszystkich pracowników na przemieszczanie się do ich miejsc pracy za granicą w ramach małego ruchu granicznego".
Lider Konfederacji zaapelował o podpisanie petycji na stronie internetowej pracownicytransgraniczni.pl. - Apeluję o podpisanie tej petycji, o to, żeby głos Polaków chcących uczciwie pracować wybrzmiał mocno i zdecydowanie, bo - jak podkreślił - widać wyraźnie, że rząd uchyla się, ugina się pod zorganizowaną presją - powiedział. Jego zdaniem "racjonalne argumenty do rządu nie przemawiają".
Bosak wyraził nadzieję, że rząd "zgodnie z nieśmiałymi zapowiedziami podejmie tę sprawę na najbliższym posiedzeniu Sejmu".
