Prezydent: orzeczenie TK nie zagraża członkostwu Polski w Unii Europejskiej

Polska
Prezydent: orzeczenie TK nie zagraża członkostwu Polski w Unii Europejskiej
PAP/Wojciech Olkuśnik
Andrzej Duda odpowiadał na pytania dot. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego

- Uważam, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące uchwały trzech połączonych Izb SN w żaden sposób nie zagraża członkostwu Polski w Unii Europejskiej - stwierdził w czwartek prezydent Andrzej Duda.

Podczas czwartkowej sesji "Q&A" na Facebooku Andrzeja Dudę spytano o wypowiedź sędziego TSUE i b. prezesa TK prof. Marka Safjana dla portalu Onet po poniedziałkowym orzeczeniu TK, że styczniowa uchwała trzech połączonych Izb SN - mówiąca o nienależytej obsadzie składów sędziowskich, jeśli znajduje się w nich osoba wyłoniona przez aktualną Krajową Radę Sądownictwa - jest niezgodna z konstytucją oraz prawem międzynarodowym.

 

ZOBACZ: "Nigdy nie było powołania osób o tak skrajnych poglądach". Prof. Safjan o kandydaturach PiS do TK

 

Safjan ocenił m.in. że orzeczenie TK wskazuje na to, że może dojść do prób blokowania wykonania postanowienia TSUE z 8 kwietnia 2020 r., co jest "głęboko niepokojące" i może zagrozić miejscu Polski w systemie prawnym UE. - Po ostatniej decyzji TK pojawia się pytanie, czy wobec takiego podejścia tego organu do norm wyznaczonych przez unijny Trybunał Sprawiedliwości Polska ma renegocjować traktat akcesyjny, a może zmienić konstytucję - mówił Safjan. - Scenariuszem skrajnym, choć niestety takim, który także się nasuwa, jest wyjście z UE. Dlatego powtarzam, że wyrok TK jest dla mnie głęboko niepokojący - powiedział b. prezes TK.

 

"Nie ma takich przepisów"

 

Prezydent zapytany jak ocenia "taką groźbę dotyczącą takiego wykluczenia z UE" odpowiedział, że "jeżeli pan prof. Marek Safjan straszy, że to zagraża naszemu członkostwu w UE, to ja rozumiem, że chyba jest w takim razie przeciwko członkostwu w Unii Europejskiej". - Ja uważam, że w żadnym sposób nie zagraża, ponieważ nie da się wykluczyć Polski z UE, w ogóle nie ma takich europejskich przepisów, które by pozwalały na wykluczenie kogokolwiek z UE - powiedział prezydent.

 

"Oczywiście był brexit, ale proszę pamiętać, że to była decyzja społeczeństwa brytyjskiego, a u nas większość Polaków jest absolutnie za tym, byśmy byli w UE. Ja także jestem za tym, byśmy byli w Unii Europejskiej. Ja tutaj w ogóle tego problemu nie widzę. Więc jeżeli pan to odebrał tak, że prof. Safian straszył, że nas wykluczą z UE, to mogę powiedzieć tak: albo pan źle zrozumiał pana profesora, albo pan profesor mylił się w swojej wypowiedzi, ponieważ nie da się wykluczyć Polski z UE, jak i żadnego innego kraju nie da się wykluczyć z UE, nie ma dzisiaj po prostu takich przepisów, które by na to pozwalały" - dodał Andrzej Duda zwracając się do autora pytania.

 

Prosił by do sprawy podchodzić spokojnie i "nie dać sobie mówić nieprawdy, bo twierdzenia o polexicie i wykluczeniu Polski z UE są po prostu zwykłym kłamstwem".

 

"Nie ma podstaw prawnych by zawieszać Izbę Dyscyplinarną"

 

Prezydent pytany był także o kwestię Izby Dyscyplinarnej SN - Trybunał Sprawiedliwości UE 8 kwietnia postanowił zobowiązać Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów; w poniedziałek I prezes SN Małgorzata Gersdorf zarządziła przekazanie spraw rozpatrywanych dotychczas przez Izbę Dyscyplinarną SN do innych izb tego sądu - Karnej i Pracy.

 

ZOBACZ: Prezes Gersdorf zarządziła przekazanie spraw Izby Dyscyplinarnej do innych izb SN

 

- Nie ma podstaw prawnych, aby zawieszać jakąkolwiek Izbę Sądu Najwyższego - powiedział Duda. - Mam nadzieję, że ta sytuacja się uspokoi i będzie możliwość niedługo wybrania nowego I prezesa Sądu Najwyższego, i Sąd Najwyższy zacznie wreszcie normalnie funkcjonować i przestanie być miejscem demonstracji politycznych, a miejscem, w którym załatwia się ważne sprawy obywatelskie - powiedział prezydent.

 

Dodał, że "nie może być takiej sytuacji, że sędziowie pozostają bezkarni, nawet wtedy, kiedy zostaną złapani na oczywistym, gorącym uczynku", bo to "demoralizujące i deprawując i niszczy opinie na temat środowiska sędziowskiego i poczucie sprawiedliwości".

 

- Reforma sądownictwa służy temu, aby przywrócić wiarę w to, że rzeczywiście można uzyskać sprawiedliwe orzeczenia. Nie mam wątpliwości, że tego by też chcieli obywatele - powiedział prezydent.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie