Ponad połowa Polaków w aptekach. 21 milionów w osiem dni

Polska
Ponad połowa Polaków w aptekach. 21 milionów w osiem dni
Polsat News
Aptekarze w ciągu ostatnich ośmiu dni obsłużyli 21 milionów Polaków

- Zauważamy zdecydowanie większą liczbę wypisywanych recept. My, jako aptekarze, farmaceuci w ostatnich ośmiu dniach obsłużyliśmy 21 milionów osób - mówiła w czwartek w Polsat News Elżbieta Piotrowska-Rutkowska. Prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej zaapelowała tym samym do pacjentów, by ci dokonywali racjonalnych zakupów i zrezygnowali z kupna leków, które nie są im niezbędne.

Elżbieta Piotrowska-Rutkowska powiedziała, że w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego hurtownie farmaceutyczne ograniczyły liczbę dostaw do aptek. - Niemniej jednak, apteki mają zapasy, hurtownie też mają zapasy. Dostawa leków do aptek odbywa się raz dziennie - dodała.

 

ZOBACZ: Lekarz: leki obniżające gorączkę nie służą do profilaktyki przeciwwirusowej

 

Jak podkreśliła, zauważa się jednak większą liczbę wypisywanych przez lekarzy recept. - Tutaj bym prosiła lekarzy o racjonalne wystawianie tych recept. Niektórzy pacjenci mają wypisane na rok. Chcą zrobić zapasy i wykupują lek na rok - mówiła.

 

- My, jako aptekarze, farmaceuci w ostatnich ośmiu dniach obsłużyliśmy 21 milionów osób. Liczba osób odwiedzających apteki jest bardzo duża - wskazała.

 

Problemy kadrowe aptek

 

Prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej powiedziała, że pacjencji kupują przede wszystkim środki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, łagodzące objawy przeziębienia i grypy.

 

- Prosiłabym także pacjentów o dokonywanie racjonalnych zakupów, zrezygnowania z leków, które nie są im niezbędne i które mogliby kupić później, m.in. środki higieny czy upiększające - dodała.

 

ZOBACZ: 20 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce

 

Jak powiedziała, apteki pracują w normalnym trybie, jednakże niektóre z nich skracają godziny pracy. - Część zaczyna mieć problemy kadrowe. Osoby idą na urlop czy poddają się kwarantannie - mówiła.

 

Piotrowska-Rutkowska przyznała, że w aptekach nie ma żeli do dezynfekcji oraz maseczek. - Zwróciliśmy się z prośbą do Ministerstwa Zdrowia o przekazanie środków dezynfekujących do aptek dla personelu aptecznego. Chcielibyśmy mieć także dostęp do nich w hurtowniach farmaceutycznych, one też maja problem z ich zakupem - dodała.

 

Choroba niebezpieczna dla osób starszych


Zapalenie płuc zwane COVID-19 pojawiło się w Chinach pod koniec 2019. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła w związku z sytuacją 11 marca stan pandemii. W Polsce od soboty obowiązuje stan epidemiczny. Wprowadzono wiele restrykcji związanych z funkcjonowaniem instytucji, placówek, przekraczaniem granic.

 

ZOBACZ: Fundacja Biedronki przeznaczy 50 mln zł na pomoc seniorom


Choroba wywołana przez wirus SARS-CoV-2 objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. W wielu przypadkach choroba kończy się śmiercią, ale u osób młodszych może przebiegać bezobjawowo lub łagodnie. Szczególnie niebezpieczna bywa dla osób starszych, osłabionych i cierpiących na inne przewlekłe choroby.

zdr/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie