Belgijski lekarz: skany płuc młodych ludzi z koronawirusem są przerażające

Świat
Belgijski lekarz: skany płuc młodych ludzi z koronawirusem są przerażające
PAP/EPA/CAROLINE BLUMBERG
Belgijscy lekarze ostrzegają przed powikłaniami koronawirusa u młodych

Belgijski lekarz, który zajmuje się pacjentami zainfekowanymi koronawirusem, powiedział, że młodzi ludzie również poważnie chorują. Doktor Ignace Demeyer, który pracuje w szpitalu w Aalst, powiedział, że skany płuc u młodych przyjętych na oddział ratunkowy są przerażające.

- Wszyscy mają takie same dolegliwości, przez tydzień chorowali, więc zostali w domu z grypą - powiedział Demeyer w wywiadzie telewizyjnym. - A potem zgłaszają się (do lekarzy - red.) informują, że mają suchy kaszel i duszność - dodał.

 

ZOBACZ: Odroczenie składek na ZUS, niskoprocentowe pożyczki. "Tarcza antykryzysowa" dla przedsiębiorców

 

Lekarz podkreślił, że wielu wykazywało bardzo niskie poziomy nasycenia krwi tlenem.

 

 

Wskazał też, że szpital coraz częściej przyjmuje pacjentów w wieku od 30 do 50 lat, pomimo tego, że z ich karotek nie wynika, żeby przechodzili wcześniej chorowali.

 

ZOBACZ: #NieKłamMedyka. Ratownicy apelują do pacjentów

 

- Są to ludzie, którzy nie palą, nie mają innych schorzeń, takich jak cukrzyca czy niewydolność serca - zaznaczył Demeyer.

 

Cztery ofiary koronawirusa 

 

243 nowe zakażenia koronawirusem stwierdzono w Belgii w ciągu ostatnich 24 godzin - poinformował we wtorek federalny resort zdrowia tego kraju. Liczba osób, u których stwierdzono do tej pory infekcje, wynosi 1468. Cztery kolejne osoby zmarły.

 

133 nowo zarażonych osób mieszka we Flandrii, 66 w Walonii, a 41 w Brukseli. Ministerstwo nie posiada informacji na temat miejsca zamieszkania trzech pozostałych osób.

 

W sumie od początku pandemii koronawirusa do szpitali w Belgii przyjęto 496 osób; w ciągu ostatnich 24 godzin hospitalizowano 134 osoby. 31 osób opuściło szpital.

 

ZOBACZ: Grupa krwi może zwiększać ryzyko zarażenia koronawirusem

 

Stwierdzono również cztery zgony, co zwiększyło całkowitą liczbę osób, które zmarły na skutek koronawirusa w Belgii, do 14. Najmłodsza zmarła osoba miała 59 lat, ale większość z nich miała ponad 80.

 

W Belgii w środę o godz. 12 zaczęły obowiązywać specjalne procedury dotyczące wychodzenia z domu i przemieszczania się w związku z pandemią koronawirusa. Ograniczenia dotyczące całej ludności mają potrwać co najmniej do 5 kwietnia.

red/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie