Prezydent podpisał ustawę o rekompensacie dla TVP i Polskiego Radia

Polska
Prezydent podpisał ustawę o rekompensacie dla TVP i Polskiego Radia
Polsat News
Wcześniej prezes TVP Jarosław Kurski "oddał się do dyspozycji prezydenta"

Prezydent Andrzej Duda w piątek podpisał nowelizację ustawy dotyczącą przekazania rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. O weto apelowały ugrupowania opozycyjne i kontrkandydaci prezydenta w nadchodzących wyborach. W tym samym czasie Rada Mediów Narodowych głosuje korespondencyjnie nad odwołaniem prezesa TVP Jacka Kurskiego.

W połowie lutego Sejm odrzucił sprzeciw Senatu wobec nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla publicznej telewizji i radia. Opozycja proponowała, aby te pieniądze przeznaczyć na potrzeby ochrony zdrowia, m.in. na leczenie onkologiczne. Następnie nowelizacja trafiła do prezydenta. 

 

- Argumenty o tym, że środki powinny być skierowane na onkologię uważam za całkowite polityczne oszustwa - tak apele opozycji skomentował prezydent w piątek wieczorem. Na konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim obecny był też premier Mateusz Morawiecki. Prezydent dodał, że środki te są rekompensatą dla mediów publicznych za utracone wpływy z abonamentu.

 

ZOBACZ: "Decyzja prezydenta jest otwarta". Szczerski ws. rekompensaty dla TVP

 

- To było po prostu nieprzyzwoite, aby używać takiego argumentu, zwłaszcza w dobie polityki, która jest realizowana przez rząd i pana premiera - dodał Duda.

 

Wątpliwości prezydenta

 

Wcześniej prezydent podkreślał, że sprawę finansowania mediów publicznych "potraktował bardzo poważnie". i wziął pod uwagę kwestie dotyczące ich funkcjonowania, a także mediów regionalnych, finansów i oferty programowej. Ocenił, że stan w jakim jest dziś ta oferta i możliwość realizowania misji publicznej na poziomie podstawowym, szczególnie dla ośrodków regionalnych telewizji "jest po prostu opłakany". Zaznaczył, że wymagają one modernizacji.

 

Prezydent powiedział, że miał dwie poważne wątpliwości: "wątpliwość co do tego, w jaki sposób środki dla mediów publicznych są dzielone, czy one są dzielone w sposób właściwy i problem z tym, że ustawa nie określała w jaki sposób te środki mają być podzielone w obrębie już Telewizji Polskiej pomiędzy telewizję centralną i jej kanały a ośrodki regionalne - bo to jest jedna pula".


ZOBACZ: Kurski bliski odwołania. Czterech z pięciu członków Rady Mediów Narodowych chce jego dymisji

 

Druga wątpliwość - mówił prezydent - dotyczyła tego, "czy nie powinny być nieco zmienione paradygmaty, jeśli chodzi o finansowanie w przestrzeni pomiędzy radiem a telewizją, czy nie powinny być te proporcje nieco bardziej przechylone na korzyść Polskiego Radia, po to, by radio mogło rozwijać się lepiej".

 

WIDEO: prezydent podpisał ustawę o rekompensacie dla TVP i Polskiego Radia

  

 

"Mają dawać pewne wzorce życia"

 

- Wśród misji publicznej, którą powinny w moim przekonaniu realizować media publiczne jest niezwykle ważny element i który stanowi jedną z części Narodowej Strategii Onkologicznej, którą przyjęliśmy niedawno. Tą częścią jest część pt. "edukacja i profilaktyka" - powiedział prezydent.

 

- To właśnie Telewizja Polska i media publiczne mają być tymi, dzięki którym może być prowadzona w istotnym stopniu, docierająca wszędzie polityka informacyjna, polityka edukacyjna, która uczy jak się odżywiać, jak żyć tak, aby uniknąć w miarę możliwości choroby nowotworowej - zaznaczył Duda. Jak ocenił, media publiczne mogą odegrać ogromną rolę jeśli chodzi o popularyzowanie właściwej samodiagnostyki i badań specjalistycznych.

 

Prezydent podkreślał też znaczenie TVP i Polskiego Radia dla popularyzowania kultury, które powinny być wsparciem m.in. dla seniorów i dawać - jak mówił - "pewne wzorce życia". - Coś czego dzisiaj bardzo brakuje. I bardzo bym chciał, żeby właśnie w ramach realizacji misji publicznej na te cele zostały przeznaczone znacznie większe środki w mediach publicznych, w telewizji i w radio - mówił Duda.

 

Tusk: prezydent nie ma odwagi i charakteru

 

Były premier i szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk na briefingu prasowym 23 lutego oceniał, że prezydent "nie ma tyle odwagi i charakteru", by zawetować nowelizację.

 

ZOBACZ: "Nie widzę powodu, dla którego miałby teraz stać się mężczyzną". Tusk o Dudzie

 

- Coraz więcej ludzi wie, że te 2 mld na media publiczne, to 2 mld na propagandę PiS-u. Czasami Zenek zaśpiewa, to ok, tu szkód nie ma szczególnych, ale głównie to na propagandę, a także kampanię wyborczą prezydenta Dudy. (...) do tej pory nigdy mu chyba do głowy nie przyszło, aby przeciwstawić się prezesowi Kaczyńskiemu i nie widzę powodu, dla którego miałby teraz stać się mężczyzną - mówił Tusk, pytany o to, czy prezydent Duda powinien podpisać ustawę.

 

Prezydent Andrzej Duda od zeszłego tygodnia prowadził konsultacje w sprawie ustawy abonamentowej. Spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przedstawicielami regionalnych ośrodków TVP i Polskiego Radia, a także prezesami Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. W tym tygodniu rozmawiał z szefem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim

 

Kurski napisał do Dudy

 

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski poinformował na Twitterze, że w piątek w godzinach popołudniowych wysłał drogą elektroniczną list do prezydenta Andrzeja Dudy.

 

"W związku z wątpliwościami Pana Prezydenta co do złożenia podpisu pod ustawą przyznającą mediom publicznym rekompensatę abonamentową oraz w związku z pojawiającymi się w domenie publicznej odniesieniami do mnie jako Prezesa TVP, oświadczam, iż w imię dobra Telewizji Polskiej, interesu publicznego, a także w zgodzie z wartościami, którym służyłem całe swoje życie - oddaję się do dyspozycji Pana Prezydenta" - napisał w liście Kurski.

 

ZOBACZ: Kurski napisał list do Dudy. "W związku z wątpliwościami pana prezydenta..."

 

"Szanowny Panie Prezydencie, chcę Pana zapewnić, że moja osoba nie jest i nie będzie przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania uzależnionych od Pana decyzji" - oświadczył.

 

W piątek portal wirtualnemedia.pl poinformował, że rozpoczęło się korespondencyjne głosowanie Rady Mediów Narodowych o odwołanie prezesa TVP. Tę informacje potwierdził na briefingu prasowym szef RMN Krzysztof Czabański. Członkowie Rady mają czas na oddanie głosu do poniedziałku, ale za uchwałą o odwołanie prezesa zagłosowało już czterech członków Rady.

bas/luq/hlk/zdr/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie