"Historia miała o nich głucho milczeć". Duda o Żołnierzach Wyklętych

Polska
"Historia miała o nich głucho milczeć". Duda o Żołnierzach Wyklętych
PAP/Tomasz Gzell
Zwracając się do żołnierzy, którzy podczas uroczystości złożyli wojskową przysięgę, prezydent zaznaczył, że zaszczytem jest wstąpienie w szeregi Wojska Polskiego w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych

- Żołnierze Niezłomni nie złożyli broni, bo nie chcieli żyć w państwie, w którym nie ma prawdziwej wolność, suwerenności niepodległości, w którym rządzi tak naprawdę wróg - mówił prezydent Andrzej Duda w niedzielę podczas centralnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

W uroczystościach, które odbywają się na pl. Piłsudskiego w Warszawie poza prezydentem bierze też udział m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

 

- Stoimy tutaj na placu marszałka Józefa Piłsudskiego, tak ważnym dla naszej historii, przede wszystkim tej najnowszej; na placu, gdzie jest święte dla wszystkich Polaków miejsce - Grób Nieznanego Żołnierza. Stoimy wraz polskimi żołnierzami, którzy oddają dzisiaj wraz z całym naszym narodem hołd Żołnierzom Niezłomnym w narodowych dniu ich pamięci ustanowionym przez polski parlament na wniosek prezydenta Rzeczypospolitej profesora Lecha Kaczyńskiego - mówił prezydent.

 

Jak zaznaczył, dziś "jest święto Żołnierzy Niezłomnych i w tym samym dniu także święto polskich żołnierzy". Prezydent nawiązał w ten sposób do ceremonii wręczenia awansów generalskich oraz złożenia przysięgi wojskowej, które obyły się chwilę wcześniej na pl. Piłsudskiego.

 

"Historia miała o nich głucho milczeć"

 

- To jest właśnie świadectwo tego, jak bardzo zmieniła się Rzeczpospolita od czasów, kiedy Zbigniew Herbert pisał swój wiersz "Wilki". "Historia głucho o nich milczy" - tak wtedy pisał nasz narodowy, wybitny poeta o Żołnierzach Niezłomnych, o żołnierzach tamtych dni, o żołnierzach, którzy nigdy się nie poddali, nie złożyli broni, nie chcieli żyć w państwie, w którym nie ma prawdziwej wolność, suwerenności niepodległości, w którym rządzi tak naprawdę wróg, wróg śmiertelny, bo przecież takim przed II wojną była Rosja sowiecka - mówił prezydent.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda i Krzysztof Bosak pobiegli, by uczcić pamięć o Żołnierzach Wyklętych

 

Jak podkreślił, Żołnierze Niezłomni w większości zapłacili za wierność Polsce straszliwą cenę. - Można powiedzieć, że ci co zginęli w boju mieli szczęście w porównaniu do tych, których katowano w katowniach sowieckich i ubeckich, których maltretowano, mordowano - dodał Andrzej Duda.

 

- Historia miała o nich głucho milczeć na zawsze; tego chcieli komuniści. Chcieli ich zadeptać, dlatego chowali ich rzucając do dołów bezimiennych, często poubieranych w hitlerowskie, niemiecki mundury, by dodatkowo ich upodlić i upokorzyć, ale także by zatrzeć ich ślad, by nawet odnalezionych nie traktowano jako polskich bohaterów. Ale historia przestała milczeć, głośno krzyknęła ustami patriotów, przed wszystkim ustami młodych - oświadczył prezydent.

 

Hołd dopiero po 1989 r.

 

Wolna Polska rozwija się dzięki bohaterstwu Żołnierzy Niezłomnych; gdyby nie ich postawa komuniści byliby jeszcze bardziej odważni w dławieniu przejawów dążenia do suwerenności - mówił w niedzielę podczas centralnych uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych prezydent Andrzej Duda.

 

Prezydent zaznaczył, że dopiero w wolnej Polsce, po 1989 r. możemy oddawać hołd bohaterskim żołnierzom Rzeczpospolitej, którzy - jak mówił - nigdy nie złożyli broni, walczyli za Polskę do samego końca, nie szczędząc jej życia, ani krwi.

 

Andrzej Duda podziękował śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu za podjęcie inicjatywy powołania Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych oraz Sejmowi i Senatowi za przyjęcie ustawy w tej sprawie.

 

 

 

"Gdyby nie było tamtego bohaterstwa..."

 

Wspomniał, że wręczając w niedzielę odznaczenia państwowe bohaterom podziemia antykomunistycznego, oświadczył, że odzyskanie wolności i niepodległości Polska zawdzięcza właśnie im.

 

- Gdyby nie było tamtego bohaterstwa i twardego zbrojnego sprzeciwu wobec władzy komunistycznej, ta nie wahałaby się w dużo ostrzejszy sposób zgasić kolejnego podziemia niepodległościowego, tego podziemia, które nazywamy solidarnościowym - zaznaczył prezydent.

 

ZOBACZ: "Są ojcami naszej niepodległości". Morawiecki o Żołnierzach Wyklętych

 

- To jest także wielka zasługa Żołnierzy Niezłomnych. Gdyby nie ich postawa, w moim przekonaniu komuniści byliby jeszcze bardziej odważniejsi w dławieniu wszelkich przejawów dążenia do suwerenności, do wyrwania się z sowieckiej dominacji - dodał Andrzej Duda.

 

Podkreślił, również że wolna Polska rozwija się dzięki bohaterstwu Żołnierzy Niezłomnych.

 

PAP/Tomasz Gzell

 

"Generalska gwiazdka jest zobowiązaniem"

 

Zwracając się do żołnierzy, którzy podczas uroczystości złożyli wojskową przysięgę, prezydent zaznaczył, że zaszczytem jest wstąpienie w szeregi Wojska Polskiego w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

 

- Jest to także znak, do kogo mają się odwoływać, kiedy wypowiadają słowa "Ku chwale ojczyzny", do kogo mają się odwoływać, kiedy myślą o swojej żołnierskiej służbie, kogo powinni brać sobie za wzór - tych, którzy żołnierskiej przysiędze w najtrudniejszych i najstraszliwszych chwilach, w beznadziejnej sytuacji, wierni byli do samego końca - podkreślił.

 

Zwracając się do generałów, którzy podczas uroczystości odebrali nominacje na wyższe stopnie generalskie, pokreślił, że "generalska gwiazdka jest zobowiązaniem do jak najwierniejszej służby ojczyźnie, z jak największym zaangażowaniem".

 

- Mam nadzieję, iż znamienna okoliczność, że otrzymaliście nominacje generalskie właśnie dzisiaj, stanowi widomy znak tego, jaka postawa oczekiwana jest od polskich żołnierzy, polskich oficerów, a w szczególności od generalicji Rzeczypospolitej - podkreślił Andrzej Duda.

 

ms/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie