Senatorowie chcą stanąć w obronie sędziów. Izba zajmie się specjalną uchwałą

Polska
Senatorowie chcą stanąć w obronie sędziów. Izba zajmie się specjalną uchwałą
PAP/Radek Pietruszka
"Polska przestaje być uważana na arenie międzynarodowej za demokratyczne państwo prawa" - uznali senatorowie KO w uchwale

Senat domaga się zaprzestania represji wobec sędziów, poszanowania niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów, a także zaprzestania politycznych ingerencji w instytucje sądownicze oraz zapewnienia sędziom bezpieczeństwa w pracy - głosi projekt uchwały przygotowany przez grupę senatorów KO. W jego pierwotnej wersji znalazł się zapis o "osądzeniu" zachowań niezgodnych z prawem.

W projekcie, którym w czwartek rano mają zająć się senackie komisje: Ustawodawcza i Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, senatorowie podkreślili, że wymiar sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej "jest przedmiotem niewyobrażalnej w skutkach dewastacji". Dokument jest autorstwa Bogdana Zdrojewskiego, senatora KO. 

 

ZOBACZ: Uchwała trzech izb Sądu Najwyższego. Opublikowano zdanie odrębne sześciu sędziów

 

"W okresie zaledwie czterech lat zniszczony został autorytet Trybunału Konstytucyjnego. Zmiany dokonane w odniesieniu do Krajowej Rady Sądownictwa w znacznym stopniu uzależniły ten organ od władzy wykonawczej. Lekceważone są opinie i orzeczenia europejskich instytucji, w tym Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Komisji Weneckiej" - napisano w projekcie.

 

"Polska przestaje być uważana za demokratyczne państwo prawa"

 

Twórca dokumentu dodał, że "jawnie dyskredytowane są wyroki Sądu Najwyższego, niezawisłość sędziowska jest podważana, a sami sędziowie stali się obiektem rozmaitych agresywnych działań ze strony władzy. Instytucje państwowe, finansowane ze środków publicznych, prowadzą akcje dezawuowania sądów, a w wielu wypadkach konkretnych sędziów".

 

Oceniono w nim, że w wyniku tych działań Polska przestaje być uważana na arenie międzynarodowej za demokratyczne państwo prawa.

 

W projekcie przypomniano art. 173 konstytucji, który mówi, że "Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz" oraz art. 178 mówiący, że "sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom".

 

Senat chce "uznania praw samorządu sędziowskiego"

 

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej domaga się: po pierwsze - zaprzestania represji wobec sędziów, poszanowania niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów; po drugie - zaprzestania politycznych ingerencji w instytucje sądownicze; po trzecie: zapewnienia sędziom bezpieczeństwa w pracy" - zapisano w projekcie.

 

ZOBACZ: Sprawa ataku na sędzię. Śledczy chcą przesłuchać świadków i sprawdzić monitoring

 

Senat domaga się też "uznania praw samorządu sędziowskiego do właściwego reprezentowania własnej grupy zawodowej", "wdrożenia rozstrzygnięć instytucji europejskich, w tym przede wszystkim Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, bez zbędnej zwłoki i fałszywych sugestii, iż są podejmowane na szkodę Rzeczypospolitej".

 

Żąda ponadto "podjęcia pilnych działań celem realizacji uchwały trzech izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r.".

 

"Krzywdy zostaną naprawione, zachowania niegodne - osądzone"

 

Senat "wyraża uznanie dla tych wszystkich sędziów, a także reprezentantów innych zawodów prawniczych, którzy odważnie, mimo gróźb i represji, przeciwstawiają się dewastacji wymiaru sprawiedliwości i często ponoszą z tego powodu dotkliwe konsekwencje" - podkreślono w projekcie.

 

"Jako Senatorowie RP zapewniamy: nadejdzie czas, gdy krzywdy zostaną naprawione, a zachowania niegodne i niezgodne z prawem – osądzone" - głosi projekt uchwały.

 

ZOBACZ: Kaczyński zarysował plan na wypadek, gdyby Duda przegrał wybory

 

To ostatnie zdanie może jednak ulec zmianie, co zapowiedział senator Bogdan Zdrojewski (KO). - Celem (poprawek) jest m.in. nawiązanie do uchwał Rady Europy, istotnych dla sądownictwa (...) Pojęcie "osądzone", które funkcjonuje na końcu projektu, zostanie zmienione na bardziej precyzyjne - wytłumaczył "Rzeczpospolitej". 

 

Możliwe, że senatorowie PiS zbojkotują głosowanie

 

Dziennik dodał, że podczas głosowania nad uchwałą senatorowie PiS wyjdą z sali obrad. - Pojawia się w niej element straszenia, który nie miał miejsca trzydziestoletniej historii Senatu. To już nie jest tworzenie alternatywnej polityki, ale dewastowanie państwa. Dezawuowanie wszystkiego i nie zgadzanie się na wszystko, co dzieje się bez udziału opozycji, jest niegodne - mówił "Rz" wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS). 

 

Trzy Izby Sądu Najwyższego - Cywilna, Karna i Pracy - 23 stycznia br. podjęły uchwałę, z której wynika, że nienależyta obsada sądu jest wtedy, gdy w jego składzie jest osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie.

 

W sądzie powszechnym - zgodnie z uchwałą - nienależyta obsada sądu może być stwierdzona tylko wtedy, gdy w składzie sędziowskim uczestniczy osoba wyłoniona przez obecną KRS, jeżeli wadliwość procesu powoływania go prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności.

 

Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia. Wyjątkiem są orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN; uchwała ma zastosowanie bez względu na datę ich wydania.

 

Grodzki: senacka większość będzie bronić sędziów przed konsekwencjami przestrzegania konstytucji

 

Na początku lutego marszałek Senatu Tomasz Grodzki wystąpił na briefingu w otoczeniu senatorów reprezentujących senacką większość. Odniósł się wtedy do podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustaw sądowych, która m.in. rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów.

 

ZOBACZ: "Jesteśmy zaniepokojeni kolejnym etapem demontażu polskiego wymiaru sprawiedliwości". Konferencja Grodzkiego

 

Mówił, że w imieniu senatorów demokratycznej większości wyraża "najgłębsze zaniepokojenie kolejnym etapem demontażu polskiego wymiaru sprawiedliwości"; podkreślał, że "konsekwencje tego ruchu, prowadzącego w kierunku autorytarnych dyktatur Wschodu, będą poważne".

 

Zapewnił, że jeżeli na sędziów "będą spadać konsekwencje czy represje za przestrzeganie polskiej konstytucji i orzeczeń SN", senacka większość będzie ich bronić "całą mocą Senatu".

wka/ PAP, polsatnews.pl, rp.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie