Pracownik warsztatu miał tylko wymienić olej. Skasował luksusowe auto
Właściciel nowego samochodu z Poznania z pewnością nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, gdy oddawał samochód do jednego z warsztatów. Pracownik, który miał jedynie wymienić olej w aucie, skasował pojazd podczas stłuczki.
"Właściciel tego nowiutkiego i luksusowego Infiniti długo się nim nie nacieszył" - napisał mł. insp Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Mężczyzna po tygodniu od zakupu nowego auta, oddał je do warsztatu. W samochodzie miał zostać tylko wymieniony olej, ale jeden z pracowników postanowił się nim przejechać.
ZOBACZ: Po stłuczce auto "zaparkowało" w domu
Właściciel tego nowiutkiego i luksusowego Infiniti długo się nim nie nacieszył. Tylko tydzień. Oddał go do warsztatu na wymianę oleju. Pracownik chciał się przejechać. Dzisiaj na ul. Krzywoustego w Poznaniu skasował auto. pic.twitter.com/ZXtIHHrB93
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) February 21, 2020
Mężczyzna podczas przejażdżki luksusowym infiniti miał jednak pecha. Przed godz. 10, na ulicy Krzywoustego w Poznaniu, za węzłem Krzesiny, doszło do zderzenia dwóch aut - poinformował w piątek "Głos Wielkopolski".
Pracownik warsztatu uderzył w toyotę. Samochodem podróżowała kobieta w towarzystwie dzieci. W wyniku wypadku obydwa pojazdy
ZOBACZ: Z dużą prędkością na zakręcie. Kierowca traktora przegrał z prawami fizyki [WIDEO]
Czytaj więcej