"Niech wyją", "PiS dostał histerii". Politycy po uroczystościach z udziałem prezydenta Dudy

Polska
"Niech wyją", "PiS dostał histerii". Politycy po uroczystościach z udziałem prezydenta Dudy
Polsat News
Wystąpienia prezydenta Dudy na Pomorzu zostały zakłócone przez manifestantów

Po poniedziałkowych uroczystościach w Pucku i Wejherowie, gdzie grupa manifestujących próbowała zakłócić spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, wieczorem doszło na Twitterze do wymiany zdań i krytycznych uwag między politykami PiS i KO.

W poniedziałek, na Pomorzu prezydent Andrzej Duda uczestniczył w uroczystościach z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. W Pucku i Wejherowie grupa manifestujących próbowała zakłócić spotkanie z prezydentem. Pikietujący mieli ze sobą transparenty, na których widniały hasła m.in. "Konstytucja", "Duda jesteś wstydem narodu", "Duda = 4 litery", "Przestańcie kraść, wyPAD 2020". Demonstrujący gwizdali i wykrzykiwali hasła: "Marionetka", "Będziesz siedział", "Cała Polska z was się śmieje komuniści i złodzieje". W odpowiedzi, zebrany na Placu Wejhera tłum, wykrzykiwał: "Cisza", "Andrzej Duda", "Precz z komuną". Doszło również do pojedynczych incydentów między manifestującymi, a przybyłymi na spotkanie z prezydentem mieszkańcami Wejherowa, m.in. wulgarnych wyzwisk i wzajemnego wyrywania transparentów.

 

W uroczystościach uczestniczyła też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), kontrkandydatka Andrzeja Dudy w nadchodzących wyborach prezydenckich.

 

"Sposób na kampanię wyborczą?"


Po publikacjach medialnych, w których podano, że wystąpienia prezydenta Dudy zostały zakłócone przez mieszkańców Pucka i Wejherowa, na Twitterze wątpliwości, czy rzeczywiście byli to mieszkańcy tych miast, wyrazili politycy PiS. Jednocześnie zasugerowali, że byli to działacze Komitetu Obrony Demokracji (KOD) i zwolennicy Kidawy-Błońskiej.

Szef kampanii Andrzeja Dudy, europoseł Joachim Brudziński napisał m.in. na Twitterze: "Nie wyobrażam sobie, aby nasz prezydent Andrzej Duda kiedykolwiek zaakceptował takie zachowanie, wymierzone przez jego zwolenników, wobec Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. I to jest jego i naszą siłą (PiS-u - red.). Sztabowcy Pani Marszałek niech wożą ze sobą Rudą z KOD, Szczurka (aktywiści wyrażający sprzeciw wobec rządów PiS - red.) i całe to towarzystwo. Niech wyją".

 


Z kolei była premier Beata Szydło zwróciła się w tej sprawie do samej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. "Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska musi odpowiedzieć na pytanie, czy wspieranie takich zachowań jak hejt na głowę państwa, prezydenta Andrzeja Dudę, podczas uroczystości państwowych w Pucku i Wejherowie jest sposobem na jej kampanię wyborczą?" - napisała na Twitterze.

 


Na tweety polityków PiS zareagowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, w tym Adam Szłapka, rzecznik sztabu Kidawy-Błońskiej. "Panie (Joachimie Brudziński), w 2015 pracownicy biur poselskich (Prawa i Sprawiedliwości) biegali z gwizdkami za prezydentem Komorowskim i wymachiwali krzesłami. A co do wyobraźni, to już czas wyobrażać sobie Trybunał Stanu" - napisał Szłapka na Twitterze.

 


Polityk skomentował też post byłej premier. "Pisze to osoba, która w sztabie miała Pawła Szefernakera na etacie koordynatora trolli i hejterów. Też dostawał nagrody. Po prostu się należały" - zaznaczył Szłapka.

 


Do wpisów polityków PiS odnieśli się też posłowie: Barbara Nowacka i Bartłomiej Sienkiewicz. "Informacja dla (Beaty Szydło) i innych wzmożonych. Zapowiedź rozliczenia prezydenta (Andrzeja Dudy) z niekonstytucyjnej działalności (a to był najczęściej wznoszony okrzyk w Pucku) to nie hejt. To informacja. Przyswójcie sobie, bo i Panią też odpowiedzialność czeka. Należy się!" - napisała liderka Inicjatywy Polska.

 


"Gwizdanie na cmentarzu w trakcie uroczystości Sierpnia 44 nie przeszkadzało, podobnie jak bojówki Gazety Polskiej. Teraz oburzenie, że kandydatka się spotyka z ludźmi pokojowo demonstrującymi w imię prawa łamanego przez PiS. Nie będzie tu symetrii. Nigdy" - podkreślił z kolei Sienkiewicz.

 

"PiS dostał histerii i wzmożenia medialno-internetowego, bo za Andrzejem Dudą idzie w kampanii podsumowanie jego marionetkowej prezydentury: kłamstwa, republika Banasiowa i łamanie konstytucji" - dodał polityk. 

 

dk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie