Prezydent: będę robić wszystko, by wypłacono 13. emeryturę

Polska
Prezydent: będę robić wszystko, by wypłacono 13. emeryturę
PAP/ Adam Warżawa
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Wejherowa

Działania na rzecz wypłaty 13. emerytury zadeklarował w poniedziałek w Wejherowie (woj. pomorskie) prezydent Andrzej Duda. Zaapelował o kontynuację planów rozbudowy portów i sieci komunikacyjnej.

Na uroczystości z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem Andrzej Duda nawiązał do ustawy o dodatkowym świadczeniu dla emerytów i senackiej poprawki, zmierzającej do tego, by nie było ono wypłacane z Funduszu Solidarnościowego, lecz z ZUS i KRUS.

 

- Słyszę, że próbowano teraz w Senacie zniweczyć projekt wypłaty 13. emerytury; żeby wypłacenie tej 13. emerytury było niemożliwe. Otóż zapewniam państwa, że będę czynił wszystko, aby ta 13. emerytura była, bo ona jest bardzo ważna, bo ona także stanowi element planu modernizacyjnego Polski - podkreślił prezydent.

 

ZOBACZ: 13. emerytura na stałe. Sejm przyjął ustawę

 

"By rozwinęła się komunikacja, która jest potrzebna"

 

Andrzej Duda przekonywał, że obok "wielkich planów rozbudowy naszych portów" w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu powinny się rozwijać sieci kolejowe.

 

- By rozwinęła się komunikacja, która jest potrzebna, byśmy także i w przestrzeni międzynarodowej, choćby przestrzeni Trójmorza, tutaj pomiędzy Bałtykiem, Morzem Czarnym a Adriatykiem, stanowili państwo o wielkim potencjale gospodarczym, transportowym, abyśmy byli hubem handlowym, miejscem, gdzie przypływają statki z całego świata, miejscem, gdzie budowane jest bezpieczeństwo i handlowe, i energetyczne, miejscem, które rozkwita - mówił.

 

- Nie można pozwolić, by te zadania zostały przerwane. Czyńmy wszystko, aby mogły one być kontynuowane - stwierdził prezydent.

 

"Oddajemy hołd mieszkańcom regionu"

 

Prezydent podkreślił w Wejherowie, że świętując 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem i powrotu Pomorza do Polski, oddajemy hołd mieszkańcom regionu. W tym kontekście mówił o Kaszubach, którzy - jak mówił - "trwali przy polskości w czasach zaborów", "w tradycji, w kulturze, w mowie kaszubskiej, która jest także mową polską".

 

Andrzej Duda stwierdził, że choć "w narodzie polskim można wskazać różne grupy etniczne", to jednoczenie jesteśmy "wielką wspólnotą, która chciała mieć swoją ojczyznę, i która chciała odzyskać ojczyznę".

 

ZOBACZ: "Duda, jesteś wstydem narodu". Manifestanci podczas przemówienia prezydenta w Pucku

 

"Oni oddali życie, by Polska wróciła na mapę"

 

Prezydent mówił też o mieszkańcach Kaszub, mordowanych podczas II wojny światowej: w Piaśnicy i w Stutthofie oraz w innych miejscach.

 

- Oni oddali życie, aby Polska znów wróciła na mapę, zamordowana przez hitlerowskich Niemców, bo nie chcieli być na powrót niewolnikami, na powrót ludźmi drugiej kategorii, których zmuszano, by żyli inaczej niż ich wychowano - podkreślił.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie