"Homofobia bez krzty żenady". Burza po słowach Giertycha o Biedroniu i Śmiszku

Polska
"Homofobia bez krzty żenady". Burza po słowach Giertycha o Biedroniu i Śmiszku
Polsat News
Wpis Romana Giertycha wywołał falę negatywnych komentarzy

"Wciąż nie wiemy, czy p. Śmiszek będzie kandydatem na prezydenta, a p. Biedroń na pierwszą damę, czy na odwrót" - napisał Roman Giertych na Twitterze, komentując wybór potencjalnego kandydata Lewicy na prezydenta. Wpis wywołał falę zdecydowanej krytyki. Na wpis adwokata odpowiedzieli również sami zainteresowani: Robert Biedroń oraz Krzysztof Śmiszek.

Przewodniczący SLD i współlider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty ogłosił w niedzielę w programie "Śniadanie w Polsat News", że zarekomenduje kandydaturę Roberta Biedronia na prezydenta z ramienia Nowej Lewicy. Dodał jednak, że kandydat musi zostać zatwierdzony przez konwencję Nowej Lewicy 19 stycznia.

 

Giertych zapytał o pierwszą damę

 

"To naprawdę ekscytujące prawybory na lewicy. Wciąż nie wiemy, czy p. Śmiszek będzie kandydatem na prezydenta, a p. Biedroń na pierwszą damę, czy na odwrót. Naród zamarł w oczekiwaniu" - napisał na Twitterze Roman Giertych.

 

 

ZOBACZ: Czarzasty zgłosi Biedronia jako kandydata na prezydenta. Jest odpowiedź lidera Wiosny

 

Adwokat odnosił się do noworocznego tweeta Krzysztofa Śmiszka (prywatnie partnera Roberta Biedronia), który opatrzył swój wpis hasztagiem #Śmiszek2020.

 

ZOBACZ: Partner Biedronia tłumaczy się z "prezydenckiego" wpisu. "Będę ciężko pracował"

 

Poseł Lewicy następnego dnia w programie "Punkt Widzenia" tłumaczył, że utworzył hasztag o takiej treści, bo chodziło mu o to, że "będzie ciężko pracował na rzecz swoich wyborców i Polski" w 2020 r.

 

"Pomóc się panu otrzepać po tym żałosnym upadku?"

 

Wpis Giertycha spotkał się z negatywną reakcją posłów Lewicy, oficjalnych profili partii politycznych i dziennikarzy.

 

Włodzimierz Czarzasty napisał do Giertycha: "Jest Pan kawałem zakompleksionego, próbującego i poglądy chama".

 

 

Na wpis zareagował również Robert Biedroń. "Pomóc Panu się otrzepać po tym żałosnym upadku?" - zapytał adwokata.

 

 

"Oczywiście jest Pan skupiony głównie na kwestiach, które mogą zajmować tylko zafiksowaną na sprawach kręcących się wokół obrączki prawicę" - dodała rzeczniczka prasowa Lewicy Anna-Maria Żukowska.

 

 

"Przykre co pieniądze robią z ludźmi"

 

Poseł SLD Tomasz Trela dodał z kolei, że jest to żart "godny człowieka, który czeka na kolejne zlecenie od swoich politycznych mocodawców". "Przykre co pieniądze robią z ludźmi".

 

"Na złość Panu mam nadzieje że Robert Biedroń wygra a widok prezydenta Biedronia wraz z Krzysztofem Śmiszkiem będzie Panu codziennie podnosić ciśnienie" - napisała posłanka "Wiosny", a obecnie Nowej Lewicy, Katarzyna Kotula. "Jeszcze raz usłyszę, że Roman G Jest »nawet spoko« to puszczę pawia" - napisała polityk Nowej Lewicy.

 

 

Głos w dyskusji zabrali również byli posłowie Piotr Misiło i Joanna Mihułka (wcześniej Schmidt).

 

 

"Nie ma co się zajmować fantazjami tego gościa"

 

"Smutne życie musi mieć ktoś tak chory na homofobię i pogardę a zarazem wiecznie fantazjujący o życiu innych. Acz radziłabym te frustracje i żale wylewać w samotności, nie na TT. Bo wstyd" - skomentowała z kolei przewodnicząca Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka, która jest posłanka Koalicji Obywatelskiej.

 

Na jej wpis odpowiedział Krzysztof Śmiszek: "Basiu. Nie ma się co zajmować fantazjami tego gościa. Alleluja i do przodu".

 

 

W podobnym tonie wypowiedzieli się przedstawiciele Lewicy Razem: "Cała "centrowość" środowiska PO w pigułce - homofobia bez krzty żenady za siebie".

 

 

Giertych "pisał o nepotyzmie"

 

Roman Giertych po kilku godzinach ponownie zabrał głos w dyskusji tłumacząc, że według niego w Wiośnie "mamy do czynienia z nepotyzmem". "Promowanie swoich partnerów do funkcji politycznych jest żenujące i będę o tym pisał czy to się komuś podoba, czy nie".

 

 

Adwokat w kolejnym wpisie dodał: "Zwykłą hipokryzją jest całkowity brak krytyki pana Biedronia za promowanie na funkcje polityczne pana Śmiszka. Krytyka tego nie jest żadną homofobią, tylko brakiem strachu przed taką stygmatyzacją. A ci którzy mnie w ten sposób obrażają chronią wizerunek swego pupila" - zapewnił.

 

bas/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie