Włochy: wypadek z udziałem niemieckich turystów. Nie żyje sześć osób
We włoskiej prowincji Południowy Tyrol rozpędzony samochód wjechał w grupę siedemnastu osób. Na miejscu zmarło sześcioro niemieckich turystów. Do wypadku doszło około godz. 1 w nocy w okolicy miejscowości Bruneck.
Jedenaście osób przewieziono do szpitali w Południowym Tyrolu i w Innsbrucku, który leży w sąsiedniej Austrii.
Grupa osób, w którą wjechało rozpędzone auto, czekała na bus. Wcześniej ludzie ci przebywali w klubie. Zgromadzone na placu postojowym osoby miały - według niektórych informacji - wchodzić do autobusu, który właśnie podjechał.
Na miejsce wypadku wysłano 160 członków włoskich służb ratowniczych. Włoski czerwony krzyż zamieścił zdjęcia z miejsca wypadku na Facebooku.
Do tej pory policja nie ujawniła jeszcze tożsamości ofiar. Nie wszystkie poszkodowane osoby znały się nawzajem - wynika z informacji podawanych przez agencje. Dodatkowo, kilka osób nie miało przy sobie dokumentów.
Six German tourists killed by driver in Italian ski resort https://t.co/g5yuyKh2A0
— The Local Italy (@TheLocalItaly) January 5, 2020
Włoska gazeta "Corriere Del Sella" podaje, że kierowcą był 28-latek, który mieszka w okolicy. Według tych doniesień badanie miało u niego wykazać wysoki poziom alkoholu we krwi. Po ujęciu przez funkcjonariuszy sprawca wypadku został zabrany na kolejne badania.
ZOBACZ: Lawina runęła na stok narciarski we Włoszech. Nie żyją kobieta i dwoje dzieci [WIDEO]
Miejsce, w którym przebywali Niemcy, to popularny ośrodek narciarski.
W poprzednim tygodniu w Południowym Tyrolu w lawinie zginęło z kolei troje niemieckich turystów.
Czytaj więcej