Łódź: pokaz kolorowych obrazów przy użyciu dronów. Pierwszy taki Sylwester w Europie

Polska
Łódź: pokaz kolorowych obrazów przy użyciu dronów. Pierwszy taki Sylwester w Europie
PAP/Grzegorz Michałowski
"Tańczące" drony, podświetlone diodami LED podczas pokazu nad rynkiem Manufaktury w Łodzi

Pokazem kolorowych obrazów utworzonych na niebie przez 300 podświetlonych dronów łodzianie powitali Nowy Rok w Manufakturze. Wśród tysięcy widzów było wiele rodzin z dziećmi, zachęconych przez władze miasta do świętowania "w bezpieczny i przyjazny dla środowiska sposób".

Widowisko z udziałem około 300 dronów podświetlonych diodami LED jego organizator - Łódzkie Centrum Wydarzeń reklamowało jako "pierwszy taki sylwester w Europie, w którym bezpłatnie mogą wziąć udział wszyscy mieszkańcy". W sylwestrowy wieczór Rynek Włókniarek w Manufakturze wypełnił się tysiącami widzów zaciekawionych propozycją innego niż zwykle sposobu powitania Nowego Roku.

 

ZOBACZ: Noworoczne życzenia od prezydenta i premiera

 

Kilka minut po północy, przy dźwiękach muzyki, na niebie nad Manufakturą pojawiły się setki rozświetlonych dronów, które tworzyły obrazy kilkudziesięciometrowej wielkości. Był wśród nich najmłodszy z symboli Łodzi - jednorożec mieniący się kolorami tęczy, a także herb miasta, choinka i inne symbole świąt Bożego Narodzenia oraz życzenia noworoczne. Świetlny spektakl trwał kilkanaście minut.

 

Wideo: "Tańczące" drony, podświetlone diodami LED podczas pokazu nad rynkiem Manufaktury w Łodzi z okazji powitania Nowego Roku 2020 

 

 

Ekologiczne przywitanie Nowego Roku

 

Zgodnie z zapowiedziami, na rynku wydzielono specjalną strefę dla rodzin z dziećmi. Wprowadzono zakaz wnoszenia alkoholu, szklanych butelek oraz materiałów pirotechnicznych. Przed sylwestrem prezydent Łodzi Hanna Zdanowska apelowała do łodzian o wstrzymanie się od wystrzeliwania fajerwerków i "świętowanie bez wytwarzania dodatkowych odpadów, w sposób bezpieczny i przyjazny dla zwierząt i środowiska".

 

Wygląda na to, że wielu mieszkańców posłuchało tego apelu, ponieważ na samym rynku nie odpalono ani jednego fajerwerku; sztuczne ognie pojawiały się jedynie na niebie poza Manufakturą.

 

Ekologicznego trendu w witaniu Nowego Roku nie zauważyła natomiast łódzka straż pożarna, która po północy odnotowała ok. 20 przypadków zaprószenia ognia w miejscach publicznych, czyli - jak zaznaczył oficer dyżurny Komendy Miejskiej PSP - mniej więcej tyle samo, co w latach ubiegłych.

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie