37 osób zginęło, prawie tysiąc pijanych kierowców. Drogowy bilans świąt

Polska
37 osób zginęło, prawie tysiąc pijanych kierowców. Drogowy bilans świąt
Polsat News
Policjanci w ramach akcji "Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie" patrolowali polskie drogi

W Wigilię, dwa dni Świąt Bożego Narodzenia oraz w piątek, sobotę i niedzielę na drogach doszło do 322 wypadków, w których zginęło 37 osób - wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji. Ranne zostały 394 osoby, zatrzymano 958 nietrzeźwych kierowców. W porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku, liczba wypadków i ofiar zmniejszyła się. Swoje dane opublikowali też strażacy.

Według danych KGP w niedzielę doszło do 37 wypadków, w których zginęły 3 osoby, rannych zaś zostało 47 osób. Tego dnia zatrzymano 161 nietrzeźwych kierowców.

 

"Najbardziej obawiamy się wyników badań trzeźwości kierowców"

 

Od wtorku w całej Polsce trwała policyjna akcja pod nazwą "Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie". Działania zakończono ok. godz. 22 w niedzielę. W tym czasie każdego dnia akcji na drogi wyjeżdżało średnio ok. 5 tys. policjantów ruchu drogowego. Funkcjonariusze widoczni byli głównie w miejscach szczególnie niebezpiecznych, a także na drogach wjazdowych i wyjazdowych z największych miast.

 

ZOBACZ: Wigilijny raport. Niemal 100 wypadków, pożary, zalane piwnice. Zginęło 11 osób

 

- Najbardziej obawiamy się wyników badań trzeźwości kierujących pojazdami - zaznaczył przed rozpoczęciem akcji podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP. Jak podkreślił, w ubiegłym roku w okresie świątecznym statystycznie każdego dnia na drogach ginęło 8 osób, a ponad 90 osób dziennie odnosiło obrażenia.

 

W 2018 r. w ciągu analogicznych sześciu dni doszło do 457 wypadków, w których zginęło 46 osób, a 559 zostało rannych. Policjanci zatrzymali także 1275 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.

 

Tysiące interwencji strażaków, 14 ofiar pożarów

 

W tym samym czasie - od wigilii do niedzieli - strażacy otrzymali niemal 1,5 tys. wezwań do gaszenia pożarów, a łącznie wyjeżdżali ponad 4,8 tys. razy. - W pożarach zginęło 14 osób, a 67 zostało rannych - poinformował st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik KG PSP.

 

Najtragiczniejsza była sobota, kiedy zginęło sześć osób. Tego dnia powstało aż 316 pożarów. Te najtragiczniejsze, ze skutkiem śmiertelnym, miały miejsce na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Mazowszu, Śląsku, Dolnym Śląsku oraz w Łódzkiem.

ZOBACZ: Pracowite święta strażaków i policjantów. Setki pożarów, wypadki i fałszywe alarmy

 

Strażacy alarmują, że ludzie najczęściej giną w pożarach, które wybuchają w domach i mieszkaniach. O tej porze roku najczęstszą przyczyną rozprzestrzeniania ognia jest niewłaściwa eksploatacja lub wady urządzeń grzewczych - elektrycznych czy gazowych. Podobnie jest z zatruciami tlenkiem węgla.

 

Niebezpieczne fajerwerki

 

W liczbie miejscowych zagrożeń z emisją tlenku węgla związanych było 121 zdarzeń. Wskutek zatrucia czadem 69 osób trafiło do szpitali, a jedna osoba zginęła. Pod względem sytuacji pogodowej dla strażaków pracowita była Wigilia, zwłaszcza na południu Polski.

 

Wielu interwencji ratownicy spodziewają się w noc sylwestrową. Jak zauważył rzecznik KG PSP, tego dnia często zapomina się o właściwym stosowaniu środków pirotechnicznych. Strażacy apelują o rozsądek oraz sugerują, aby zrezygnować z fajerwerków, żegnając stary rok i witając nowy w inny sposób.

wka/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie