Izba Dyscyplinarna SN uchyliła zawieszenie sędziego Juszczyszyna

Polska
Izba Dyscyplinarna SN uchyliła zawieszenie sędziego Juszczyszyna
Polsat News
Izba Dyscypilnarna SN zadecydowała ws. sędziego Pawła Juszczyszyna

W poniedziałek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna. Został on zawieszony przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie po tym, jak nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.

- Koniecznością zawieszenia sędziego Juszczyszyna w obowiązkach służbowych nie skutkuje m.in. ocena szkodliwości jego zachowania w odniesieniu do dobra służby sędziowskiej - powiedział w uzasadnieniu decyzji sędzia Adam Roch. Jak dodał, w chwili obecnej ocena okoliczności związanych ze sprawą "nie doprowadziła do przyjęcia, że zachodzi konieczność zawieszenia sędziego Juszczyszyna".

 

ZOBACZ: Oświadczenie sędziego Juszczyszyna. "Zawsze byłem niezależny"

 

Do decyzji SN zdanie odrębne zgłosił przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Jacek Wygoda. W składzie sędziowskim był także ławnik Michał Górski.

 

Rzecznik dyscyplinarny nie wyklucza zaskarżenia

 

- Istnieje potrzeba bardzo precyzyjnego przeanalizowania motywów decyzji Sądu Najwyższego w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna w kontekście ewentualnego jej zaskarżenia - powiedział dziennikarzom rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab po ogłoszeniu orzeczenia.

 

WIDEO: Izba Dyscyplinarna uchyliła zawieszenie sędziego Juszczyszyna

  

- Jeśli zajmiemy stanowisko procesowe w kwestii zasadności owej uchwały, to zapewne stanowisko to znajdzie wyraz w środku odwoławczym - mówił sędzia Schab. Jak dodał, SN dokonał oceny zarządzenia prezesa olsztyńskiego SR w sposób odmienny od stanowiska prezentowanego przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.

 

Odpowiadając na pytanie mediów sędzia Schab zastrzegł, aby "nie sprowadzać orzeczenia SN do kategorii jego osobistej porażki lub triumfu", bo - jak podkreślił - nigdy takimi emocjami się nie kierował na sali sądowej.

 

"Sędzia nie może bać się polityków"

 

Sędzia Paweł Juszczyszyn został zawieszony w orzekaniu po tym, gdy jako delegowany do Sądu Okręgowego w Olsztynie nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Zrobił to, rozpoznając apelację w sprawie cywilnej. Argumentował, że chciał sprawdzić, czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji.

 

Po tej decyzji minister sprawiedliwości natychmiast cofnął Juszczyszynowi delegację do Sądu Okręgowego. "Sędzia nie może samowolnie stawiać się ponad władzę ustawodawczą, wykonawczą i ponad Prezydenta RP. Tego typu działania nie są związane z niezawisłością sędziowską" - podano w komunikacie MS o odwołaniu sędziego z delegacji.

 

ZOBACZ: Sędzia zażądał list poparcia do nowej KRS. Juszczyszyn zawieszony

 

Po cofnięciu delegacji sędzia Juszczyszyn wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że prawo stron do rzetelnego procesu jest dla niego ważniejsze od jego sytuacji zawodowej. "Sędzia nie może bać się polityków, nawet jeśli mają wpływ na jego karierę. Apeluję do koleżanek i kolegów sędziów, aby zawsze pamiętali o rocie ślubowania sędziowskiego, orzekali niezawiśle i odważnie" - mówił.

 

Kilka dni później prezes Sądu Rejonowego na miesiąc zawiesił Juszczyszyna w orzekaniu. Zarządzenie to zostało przekazane Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

 

Manifestacje przed sądami

 

W związku z działaniami resortu sprawiedliwości wobec Juszczyszyna w całym kraju odbyły się manifestacje pod sądami. Cofnięciem delegacji Juszczyszyna zainteresował się także Rzecznik Praw Obywatelskich, który poinformował, że jest "dalece zaniepokojony wykorzystaniem przez ministra prawa do odwołania sędziego z delegacji z powodów czysto dyscyplinarnych".

 

"Co prawda nie ma żadnych przesłanek, na których podstawie Minister Sprawiedliwości podejmuje taką decyzję. Nie oznacza to jednak, że może być ona w pełni swobodna i arbitralna. Korzystanie z tego uprawnienia ustawowego nie powinno wykraczać poza wskazany cel polityki kadrowej i służyć, jak w tej sprawie, jako środek dyscyplinowania sędziów" - zaznaczył RPO.

 

ZOBACZ: W całej Polsce protesty po zawieszeniu sędziego Juszczyszyna

 

Bodnar o wyjaśnienia w tej sprawie poprosił także rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba i prezesa Nawackiego.

 

Niedawno Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Olsztyńskiego wezwało w uchwale do przywrócenia Juszczyszyna do pracy i do rezygnacji z funkcji prezesa Nawackiego. Ten rezygnacji jednak nie złożył. Z funkcji wiceprezesów sądu zrezygnowali dwaj inni sędziowie - Krzysztof Krygielski i Anna Szczepańska.

bas/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie