Reporter Polsat News relacjonował z wiaduktu nad autostradą. Na dole doszło do wypadku [WIDEO]

Polska
Reporter Polsat News relacjonował z wiaduktu nad autostradą. Na dole doszło do wypadku [WIDEO]
Lubuska Policja

W zdarzeniu, do którego doszło na dolnośląskim odcinku autostrady A4, kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. Auto zostało poważnie rozbite. Tylko w sobotę na drogach całego kraju zginęło 11 osób, 118 zostało rannych.

Do kolizji doszło na 137 kilometrze autostrady A4 w pobliżu Kątów Wrocławskich (woj. dolnośląskie) - podał dyżurny Punktu Informacji Drogowej Centrali Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA poinformowała, że nikt nie został ranny.

 

- Ruch jest mocno wzmożony. Byliśmy około godz. 10 świadkami kolizji, ale niegroźnej. W pobliżu Kątów Wrocławskich samochód uderzył w barierkę. Zniszczone auto stało na prawym pasie, blokując ruch, mniej więcej do godziny 11:30 trwały tam utrudnienia - powiedział reporter Polsat News Piotr Kaszuwara.

  

 

Po wypadku został zablokowany prawy pas autostrady A4 od granicy z Niemcami w kierunku Wrocławia. Od razu utworzył się tam wielokilometrowy korek. Na miejsce przyjechała policja, dwa zastępy straży pożarnej i pomoc drogowa.

 

Uszkodzony samochód został zabrany na lawecie, a jezdnię zanieczyszczoną płynami z rozbitego pojazdu, strażacy uprzątnęli po około dwóch godzinach od wypadku.

  

 

Policja apeluje do kierowców o rozsądną jazdę informując, że w okresie świątecznym będzie zwracać uwagę na bezpieczeństwo ruchu. Patrole będą obecne na drogach wszystkich rodzajów, w tym na powiatowych i gminnych.

 

"Niech na drogach nad emocjami i bezmyślnością górę weźmie zdrowy rozsądek, przewidywalność i kultura, która na pewno przełoży się na komfort z jazdy" - zaapelowała Komenda Główna Policji.

 

Policja spodziewa się nasilenia świątecznych wyjazdów.

 

"Powinniśmy do tej podróży odpowiednio się przygotować. Przede wszystkim zadbajmy o stan techniczny naszego pojazdu. Zimowe opony, płyn do spryskiwaczy, odszronione szyby, trasy alternatywne, stan psychofizyczny kierujących, a zwłaszcza przestrzeganie przepisów drogowych będą kluczowe w bezpiecznym dotarciu do celu" - ostrzega policja.

 

Mundurowi w okresie świąt Bożego Narodzenia będą widoczni nie tylko na głównych ciągach komunikacyjnych, takich jak autostrady, drogi ekspresowe i wojewódzkie, ale także na drogach powiatowych i gminnych.

 

Kierujący muszą zatem spodziewać się częstszych kontroli stanu trzeźwości i prędkości z jaką się poruszają. Policjanci zapowiadają, że nie będzie "taryfy ulgowej" dla drogowych piratów, którzy będą łamać obowiązujące przepisy. Z kolei kierujący jadący przepisowo nie mają się czego obawiać i mogą liczyć na pomoc funkcjonariuszy, którzy gotowi są udzielać porad i wskazówek - deklaruje Komenda Główna Policji.

hlk/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie