"Wyciągnijcie wtyczkę, odezwiemy się po świętach". Pralki znanego producenta zapalają się

Świat
"Wyciągnijcie wtyczkę, odezwiemy się po świętach". Pralki znanego producenta zapalają się
pixabay/Twitter/Vicci Marshall (Williamson)
Whirlpool chce by użytkownicy produktów tej firmy sprawdzili czy przypadkiem w ich domach nie ma pralek o podanych numerach seryjnych.

Whirlpool poinformował, że w usterka systemu blokowania drzwiczek może dotyczyć ponad 500 tys. pralek zakupionych w latach 2014-2018. Ich posiadacze muszą bezzwłocznie zgłosić się do producenta, bo wada fabryczna może spowodować pożar. Firma zachęca jednak, by zwrotu dokonywać po świętach, a do tego czasu... odłączyć pralkę od źródła zasilania.

Wada systemu blokowania drzwiczek może prowadzić do znacznego przegrzania elementów, a w efekcie do wywołania pożaru. Producent AGD zapewnia, że będzie kontaktować się z klientami od samego początku stycznia. 


Whirlpool chce, by użytkownicy produktów tej firmy sprawdzili czy przypadkiem w ich domach nie ma pralek o podanych numerach seryjnych. Jednak z obawy przed zbyt dużą liczbą zgłoszeń, zachęcają, by sprawą zająć się dopiero po świętach.

 

ZOBACZ: Jest wyrok za zamknięcie dziecka w pralce

 

Strona internetowa ani infolinia nie działają


Prawdopodobnie nie wszyscy użytkownicy posłuchali zaleceń, bo producent informuje, że ich strona internetowa ani infolinia nie działają.


"Usiłujemy się uporać z problemami technicznymi, które dotknęły naszą stronę internetową oraz telefoniczną linię obsługi klienta" - czytamy w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu. Załączono do niego listę pralek, których dotyczy usterka.

 

ZOBACZ: Pralka w kuchni będzie legalna. Ministerstwo infrastruktury zapowiada zmianę przepisów

 

W komentarzach pojawiają się relacje wzburzonych użytkowników. Niektórzy załączają nagrania i informują, że z ich pralek ulatnia się dym mimo, że nie znajdują się one na liście urządzeń dotkniętych usterką.

 

 

 

Osoby, które za wszelką cenę chcą zrobić pranie jeszcze przed świętami, powinny używać programów z zimną wodą, nie wyższą niż 20 stopni Celsjusza - zalecono. 


"Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. Mamy nadzieję, że użytkownicy zrozumieją, że ich bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze" - powiedział wiceprezes Whirlpool Corporation Jeff Noel cytowany przez "Daily Mail".

 

ZOBACZ: Użyli w reklamie zdjęcia chłopca zamkniętego w pralce. Tłumaczą, że to w trosce o dzieci

 

Do tej pory firma odnotowała 79 pożarów spowodowanych przez usterkę. Firma stwierdziła, że ​​problem został zidentyfikowany przez zespół ds. bezpieczeństwa, ale w żadnym z przypadków zniszczenia nie były na tyle znaczące, aby spowodować większe szkody lub obrażenia.

msl/ml/ "Daily Mail", BBC
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie