Oferta pracy obowiązkowo z propozycją pensji - pod groźbą grzywny

Biznes
Oferta pracy obowiązkowo z propozycją pensji - pod groźbą grzywny
Pixabay.com
Nowy obowiązek pracodawcy - oferty pracy tylko z proponowanym wynagrodzeniem

Pracodawca będzie miał obowiązek przedstawiania w publikowanych ofertach zatrudnienia proponowanego wynagrodzenia. Za niedopełnienie tego obowiązku, lub zatrudnienie pracownika za mniejszą pensję pracodawcy grozi grzywna - zakłada projekt nowelizacji Kodeksu pracy złożony w Sejmie przez posłów Koalicji Obywatelskiej. O wniesieniu projektu poinformowała "Rzeczpospolita".

Ustawa przewiduje wprowadzenie do Kodeksu pracy art. 18[3f]. "Pracodawca, publikując w dowolnej formie informację o możliwości zatrudnienia pracownika na danym stanowisku pracy, uwzględnia w niej kwotę proponowanego wynagrodzenia brutto". Z kolei podpunkt drugi mówi, że w przypadku "wskazania minimalnej i maksymalnej wysokości proponowanego wynagrodzenia brutto" pracodawca musi umieścić wzmiankę, że kwota "podlega negocjacji".

 

ZOBACZ: 5 lat więzienia za nielegalną adopcję. W życie weszły nowe przepisy

 

"Drugi przepis (art. 281 pkt 8) określa sankcje za niedopełnienie tych obowiązków albo zatrudnienie pracownika za wynagrodzeniem mniejszym, niż przewidziane w opublikowanej ofercie.  Pracodawcy groziłaby za to grzywna od 1000 zł do 30 tys. zł" - informuje "Rzeczpospolita".

 

"Młodzi pracownicy mają niewiele wiarygodnych źródeł"

 

"Celem nowelizacji jest zobowiązanie pracodawców do przedstawiania w publikowanych przez nich ofertach zatrudnienia proponowanego wynagrodzenia, które planują zaoferować aplikującym na dane stanowisko kandydatom" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

 

Autorzy wskazują, że to ile zarabiamy to w Polsce wciąż temat temu, a brak informacji o proponowanym wynagrodzeniu w ofertach pracy uderza w "najbardziej narażone na nierówne i dyskryminacyjne traktowanie grupy zatrudnionych: młodych pracowników oraz kobiety".

 

ZOBACZ: Wiemy, kiedy będziemy zarabiali jak na Zachodzie. To nie są dobre wiadomości

 

"Młodzi pracownicy wchodzący na rynek pracy mają niewiele wiarygodnych źródeł, z których mogą czerpać informacji o wynagrodzeniach, a brak doświadczenia nie pozwala im na uczciwą ocenę, czy proponowana kwota na danym stanowisku jest właściwa. Kobiety natomiast, w dalszym ciągu zarabiające mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, nie mogą przewidzieć, czy ze względu na płeć oferta wynagrodzenia składana im przez pracodawcę jest po fakcie zaniżana" - dodają autorzy projektu.

 

Wnioskodawcą projektu jest poseł KO Witold Zembaczyński. Ustawa ma wejść w życie 30 lipca 2020 r. 

las/bas/ "Rzeczpospolita", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie