Marcelina Zawisza w "Graffiti": nie róbmy wydmuszki z polskiego państwa

Polska
Marcelina Zawisza w "Graffiti": nie róbmy wydmuszki z polskiego państwa
Polsat News
Marcelina Zawisza w "Graffiti"

- PiS chce zmiany w konstytucji z powodu jednego człowieka. To absurdalny sposób tworzenia prawa. Nie róbmy wydmuszki z polskiego państwa. Konstytucja ma służyć wszystkim obywatelom, a nie tylko PiS, by partia ta mogła rozliczać się ze swoich błędów - mówiła w czwartkowym "Graffiti" Marcelina Zawisza (Lewica), nawiązując do sprawy prezesa NIK Mariana Banasia.

Posłanka podkreśliła, że zapowiadany przez Lewicę wniosek o postawienie Banasia przed Trybunałem Stanu "jest już w zasadzie gotowy".

 

- Bardzo chcemy uzupełnić go o te rzeczy, które są w raporcie CBA, aby nie dało się go odrzucić z przyczyn formalnych. (…). Ten raport powinien zostać udostępniony posłom i posłankom, obywatelom i obywatelkom - mówiła.

 

Dodała, że Lewica prowadzi rozmowy dotyczące poparcia wniosku z partiami w parlamencie, a "głównym zarzutem w stronę prezesa NIK będzie kwestia złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych".

 

ZOBACZ: Sondaż: Banaś powinien podać się do dymisji, a prawo nie powinno być zmieniane pod jedną osobę

 

"NIK powinna być ponad wszelką wątpliwością"

 

- Obywatele mają prawo do tego, żeby Najwyższa Izba Kontroli była ponad wszelką wątpliwością, badała instytucje państwowe, samorządowe i, aby wszyscy wiedzieli, dlaczego to robi. Dla dobra obywateli i obywatelek, a nie z zemsty - zaznaczyła na antenie Polsat News.

 

Na pytanie, czy Lewicy uda się zebrać 115 podpisów, odpowiedziała: mam nadzieję.

 

- Jeśli PiS i PO się nie podpiszą to znaczy, że pozwalają utrzymać obecną sytuację - dodała Zawisza.

 

"Lewica się nie spieszy"

 

W programie poruszono również temat przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Prowadzący "Graffiti" Wojciech Dąbrowski pytał o to, "czy Lewica ma problem z kandydatem na prezydenta".

 

- Nie. Lewica się nie spieszy. (…) Nie chcemy rzucać nazwisk. To trzy organizacje, partie. Chcemy najpierw wewnętrznie porozmawiać - zaznaczyła posłanka.

 

Podkreśliła, że jej partia "wystawi osobę, co do której nie ma wątpliwości, że będzie walczyć o prawa człowieka (kobiet, osób z niepełnosprawnościami), socjalne oraz stać na straży konstytucji".

 

- Uważam, że Adrian Zandberg byłby świetnym kandydatem - odpowiedziała, dopytywana o ewentualne nazwiska.

 

Zawisza zapewniła również, że "wystawienie lewicowego kandydata lub kandydatki zrobi różnicę, tak samo jak jesienią zrobiło różnicę wejście Lewicy do Sejmu".

 

ZOBACZ: Radni PiS powiesili krzyż w sali sejmiku lubelskiego. "Chrześcijaństwo leży u podstaw Polski i UE"

 

"Potrzebujemy poważnej rozmowy o świeckości państwa"

 

Posłanka Lewicy Magdalena Biejat w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl stwierdziła, że na sali sejmowej nie powinien wisieć krzyż. Do jej słów w pytaniu nawiązał Wojciech Dąbrowski.

 

- Uważam, że miejsce krzyża jest w kościele, ale nie jest to aktualnie najważniejsza sprawa w państwie, choć zgadzam się ze słowami Magdaleny Biejat. (...) Nie będziemy się wspinać na drabinę i tych krzyży ściągać. Potrzebujemy poważnej rozmowy o świeckości państwa. (…) Nie mamy teraz tego rozdziału. Kościół wpływa na polityków - spuentowała Marcelina Zawisza.

 

WIDEO: Marcelina Zawisza w "Graffiti":

  

Poprzednie odcinki programu "Graffiti" dostępne są tutaj.

ac/hlk/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie