Chile: z morza wyłowiono szczątki samolotu. Prawdopodobnie to zaginiony Hercules

Świat
Chile: z morza wyłowiono szczątki samolotu. Prawdopodobnie to zaginiony Hercules
zdj. ilustracyjne/ Wikipedia.org/ Howard Blair/TSgt
Maszyna typu C-130 Hercules, na pokładzie której znajdowało się 17 członków załogi i 21 pasażerów, zniknęła z radarów wkrótce po starcie

Z morza wydobyto szczątki samolotu, najpewniej transportowego Herculesa chilijskich sił powietrznych, który z 38 osobami na pokładzie zaginął w poniedziałek, zaraz po starcie z Punta Arenas - poinformowało w środę dowództwo chilijskiego lotnictwa wojskowego.

- Odkrycia dokonał chilijski statek. Mogą to być kawałki piany z wewnętrznych zbiorników paliwa C-130 - powiedział generał Eduardo Mosqueira, który dowodzi akcją poszukiwawczą. Szczątki znaleziono w Cieśninie Drake'a, między Ziemią Ognistą a zachodnią Antarktydą.

 

Chile: samolot wojskowy zniknął z radarów. Na pokładzie było 38 osób

 

Szczątki te zostały zlokalizowane 30 kilometrów na południe od miejsca, w którym po raz ostatni nawiązano kontakt radiowy z załogą samolotu. Wyciągnięto je już z wody i przekazano do ekspertyzy.

 

Poszukiwania ciał ofiar oraz czarnych skrzynek

 

Maszyna typu C-130 Hercules, na pokładzie której znajdowało się 17 członków załogi i 21 pasażerów, zniknęła z radarów wkrótce po starcie w poniedziałek z lotniska w leżącym na południu Chile mieście Punta Arenas. Celem jego podróży była chilijska baza polarna na Antarktydzie.

 

- Będziemy kontynuować poszukiwania i mamy nadzieję na odnalezienie ciał i czarnych skrzynek - powiedział dziennikarzom generał Eduardo Mosqueira.

 

W poszukiwaniach pomagają statki z Argentyny i Brazylii.

 

Polak leci na maraton

 

Na taki sam lot czeka Polak Michał Nowak, który wraz z 59 biegaczami z całego świata ma wziąć udział w maratonie na Antarktydzie. - Jesteśmy w strachu. Miało być święto biegania, teraz zniknęły uśmiechy z twarzy, jest przerażenie - mówił w środę w rozmowie z polsatnews.pl Nowak.

 

ZOBACZ: "Jesteśmy w strachu, choć przed nami przygoda życia". Polak o ekstremalnym maratonie na Antarktydzie

 

- Mam nadzieję, że pomimo tego wypadku, pogoda dopisze i wszystko odbędzie się planowo. Strach i zdenerwowanie są. Teraz, po tym zniknięciu, jeszcze większe - dodał.

 

Wylot z Punta Arenas zaplanowany jest na godz. 3:00 polskiego czasu.

emi/prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie